- Zwrot dotacji na budowę łącznika autostradowego nie zrujnuje Tarnowa - zapewnił w rozmowie z Radiem Kraków
Henryk Słomka Narożański, zastępca prezydenta Tarnowa.
Urzędnicy wstępnie wyliczyli, że w sumie muszą oddać
ponad 16 milionów złotych. - Aby jednak Tarnów finansowo na tym nie stracił złożyliśmy już wniosek do urzędu marszałkowskiego o dofinansowanie innych inwestycji, które mieliśmy realizować z własnych pieniędzy - przyznał Henryk Słomka Narożański.
Miasto chce zwrócić pieniądze na początku przyszłego roku, bo wtedy ma dokładnie wiedzieć ile będzie trzeba oddać.
- Jeśli do tego czasu nie wpłyną na konto Urzędu Miasta Tarnowa pieniądze, o które stara się w urzędzie marszałkowskim - będziemy musieli zaciągnąć kredyt - przyznał wiceprezydent Tarnowa.
Urząd Miasta chce wystąpić z pozwem sądowym, wobec konsorcjum firm, które uczestniczyły w zmowie przetargowej, o odszkodowanie i zrekompensowanie strat jakie Tarnów poniósł w związku z tą sprawą.
Poniżej fragment rozmowy
Agnieszki Wrońskiej z wiceprezydentem
Henrykiem Słomką Narożańskim:
- Zgłaszamy do marszałka trzy inwestycje, które wykonaliśmy, których wartość mniej więcej będzie odpowiadała kwocie, którą powinniśmy zwrócić za czwarty etap. Wniosek marszałka został już złożony o pomoc w finansowaniu tych inwestycji. Natomiast na początku roku podejmiemy decyzję o zwrocie pieniędzy za czwarty etap, czyli tych kilkunastu milionów złotych. Kiedy będziemy znali kwotę i wiedzieli, że mamy zapewnione refinansowanie tych trzech inwestycji, o których wspomniałem, wtedy zrobimy zamianę, czyli pieniądze oddamy, a z drugiej strony pieniądze otrzymamy.
Tym dofinansowaniem, które miasto dostałoby na te trzy inwestycje spłaci tę poprzednią inwestycję. A co z tymi trzema inwestycjami?
– To były inwestycje finansowane z budżetu gminy.
A jeśli te inwestycje nie dostaną tego dofinansowania?
– Mamy obiecane. Miasto kilka lat temu, zgłaszając ten nieszczęśliwy łącznik autostradowy, otrzymało obietnicę na piśmie od marszałka, że miasto otrzymuje trzynaście milionów euro na inwestycje drogowe. Wykorzystaliśmy te pieniądze. Te pieniądze nie były znaczone, nie było konkretnie powiedziane, że na tę inwestycję. Było powiedziane na inwestycje drogowe, dlatego możemy być pewni, że te pieniądze otrzymamy. Budżet dróg 2014 roku nie powinien odczuć, że zwrócimy te pieniądze, bo w tym samym roku będzie rekompensata za te trzy inwestycje.
Info: Agnieszka Wrońska, Polskie Radio Kraków
Zobacz także:
Prokuratura: przez zmowę firm i korupcję Tarnów stracił 25 mln
GK: Afera łącznikowa w Tarnowie dalej się kręci
Ryszard Ś. pozostanie w areszcie
Kto teraz będzie rządził miastem?
Prezydent Tarnowa aresztowany na 3 miesiące
GK: Tarnowska urzędniczka zatrzymana przez ABW
GK: Były żużlowy boss trafił do aresztu