Kto wygra najbliższe wybory samorządowe?
access_time 2013-11-12 21:10:31
Przedstawiamy wyniki badania preferencji wyborczych mieszkańców Tarnowa. Sondaż przeprowadził Regionalny Ośrodek Badań Opinii Publicznej, funkcjonujący w ramach Instytutu Analiz Społeczno-Ekonomicznych im. E. Kwiatkowskiego. Sondaż został przeprowadzony przed tegorocznymi wakacjami, a więc na kilka miesięcy przed zatrzymaniem prezydenta Tarnowa podejrzewanego o przyjęcie 50 tys. zł łapówki od przedstawicieli jednej z firm budowlanych.
Regionalny Ośrodek Badań Opinii Publicznej należący do Instytutu Kwiatkowskiego przeprowadził badanie preferencji wyborczych mieszkańców Tarnowa. Ponad tysiąc pełnoletnich respondentów odpowiedziało na trzy pytania zadane w wywiadzie bezpośrednim z wykwalifikowanymi przedstawicielami Instytutu Kwiatkowskiego. Błąd oszacowania wynosi 3 procent, a poziom ufności - 0,95. Zarówno badanie, jak i będący jego efektem raport zostały opracowane i przeprowadzone we współpracy z dr. Jakubem Biskupem (Uniwersytet Warszawski) oraz dr. Dariuszem Dudzikiem (PWSZ w Tarnowie). - Za kilka dni przedstawimy raport, w którym za pomocą danych liczbowych wykażemy jak głośne zatrzymanie prezydenta Tarnowa wpłynęło na kształtowanie się preferencji wyborczych mieszkańców miasta - mówi Jakub Kajmowicz, dyrektor Regionalnego Ośrodka Badań Opinii Publicznej. Gdyby wybory samorządowe odbyły się w najbliższą niedzielę czy wzięłaby Pani/Pan w nich udział? Z badania wynika, że gdyby wybory samorządowe w Tarnowie odbyły się w najbliższą niedzielę, 67,99% tarnowian byłoby gotowych wziąć w nich udział. Deklarowana frekwencja jest o 25% wyższa od tej z ostatnich wyborów samorządowych, kiedy to do urn wybrało się 42,96% mieszkańców miasta uprawnionych do głosu. - W badaniach opinii publicznej można zaobserwować ogólny trend związany z pewną rozbieżnością pomiędzy frekwencją deklarowaną, a rzeczywistą. Jedną z przyczyn wydaje się być fakt, że każdy z nas chce być postrzegany jako wzorowy, przykładny obywatel - dlatego w rozmowie z ankieterem często wskazuje odpowiedź zgodną z tym dążeniem, ale już niekoniecznie z prawdą – tłumaczy Jakub Kajmowicz z Instytutu Kwiatkowskiego. Analiza wyników badania z uwzględnieniem podziału na grupy posiadanego wykształcenia pokazuje wśród respondentów wzrost deklaracji udziału w wyborach, wraz z kolejnymi szczeblami ukończonej edukacji. Na pytanie "Gdyby wybory samorządowe odbyły się w najbliższą niedzielę czy wzięłaby Pani/Pan w nich udział?", 56,52% badanych z wykształceniem podstawowym odpowiedziało "Tak". Tej samej odpowiedzi wśród osób z wykształceniem wyższym udzieliło 76,79% respondentów. Największą niechęć do udziału w głosowaniu wykazują osoby z najniższym wykształceniem (odpowiedź "Nie" 30,43%). Wśród respondentów z dyplomem wyższej uczelni, 17,29% nie poszłoby do urn. Najwięcej niezdecydowanych, bo 21,05% jest w grupie osób, które nie podały swojego wykształcenia. Badani bez względu na przynależność do grupy wiekowej deklarują udział w wyborach wynoszący ponad 60%, najwięcej odpowiedzi "Tak" padało w grupie 62+ (76,15%). Rozkład procentowy dla odpowiedzi "Nie" również jest podobny dla każdej grupy wiekowej i wynosi ponad 20%, przy czym takiej odpowiedzi najczęściej udzielały osoby z przedziału 29-39 lat (24,83%). Najwięcej niezdecydowanych, bo 14,18% jest w grupie 40-50 lat. Na którą partię oddałaby Pani/Pan głos w nadchodzących wyborach samorządowych? Preferencje partyjne w wyborach do Rady Miejskiej kształtują się podobnie jak wyniki wyborów samorządowych z 2010 roku. Prowadzenie Prawa i Sprawiedliwości i jego lekka przewaga nad Platformą Obywatelską utrzymują się od kilku lat. Na preferencje wyborcze mieszkańców Tarnowa nie mają wpływu zjawiska ogólnopolskie, takie jak choćby tendencja spadkowa dla Platformy Obywatelskiej. Lekki wzrost procentowy notuje natomiast Sojusz Lewicy Demokratycznej, a Ruch Palikota jest nowym, liczącym się w Tarnowie ugrupowaniem, przekraczającym próg wyborczy, ale mogącym nie uczestniczyć w podziale mandatów. Pozostałe mniejsze ugrupowania mogłyby zyskać mandaty tylko przy ewentualnym połączeniu sił w wyborach. Niewiadomą pozostają ugrupowania lokalne, które z pewnością zbiorą część głosów (np. komitet wyborczy prezydenta Tarnowa). Odpowiedzi na to oraz kolejne pytanie ankiety pokazują, że może to być nawet 20% elektoratu. Na którego potencjalnego kandydata na prezydenta Tarnowa oddałaby Pani/Pan swój głos? Preferencje prezydenckie wskazują na zdecydowane prowadzenie (w pierwszej turze) obecnego prezydenta Tarnowa z komitetu lokalnego. To duży spadek w porównaniu do wygranej tego kandydata już w pierwszej turze w 2010 roku z wynikiem 61,72%. Nieco mniejsze poparcie zebrałby któryś z kandydatów PO, wyniki badania wskazują tutaj na Roberta Wardzałę jako potencjalnego lidera. Wynik kandydata PO jest nieadekwatny do potencjalnego wyniku wyborczego ze względu na brak jednoznacznego wskazania kandydata tej partii. Rozbicie głosów pomiędzy trójkę kandydatów PO sprawia, że nie zaleca się arytmetycznego sumowania ich głosów. Wskazany jeden kandydat PO mógłby w pierwszej turze teoretycznie mieć lepszy wynik od prowadzącego w rankingu obecnego prezydenta Tarnowa. Porównywalne wyniki osiągają kandydaci PiS i SLD, przy czym należy odnotować w porównaniu do poprzednich wyborów dużą stratę kandydata PiS, a zysk kandydata SLD.
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A