Indyjska Rozkosz smakowała najbardziej
access_time 2013-07-01 16:03:11
Zakończyła się pierwsza edycja kulinarnych potyczek znanych tarnowian. W głosowaniu smakoszy, którzy uczestniczyli w comiesięcznych brunchach w Hotelu Tarnovia, zwyciężyła potrawa posłanki Urszuli Augustyn. "Indyjska Rozkosz" uzyskała średnią ocen 5,65.
W ostatnią niedzielę czerwca restauracja Hotelu Tarnovia pękała w szwach. To był wyjątkowy brunch.m Po pierwsze gotował znany aktor i wyborny kucharz, Grzegorz Janiszewski. Jego "Duet z Piersi Kurczaka" był ostatnim daniem pierwszej edycji projektu Tarnowianie Gotują w Hotelu Tarnovia. Goście po zasmakowaniu duetu piersi usmażonych, a wcześniej zamarynowanych w balsamico oraz kompozycji indyjskich przypraw, ocenili danie Grzegorza. Tym samym skompletowane zostały oceny wszystkich dotąd gotujących, co pozwoliło na wybór najsmaczniejszej potrawy. I to był drugi powód szturmowania Tarnovii przez smakoszy. Trzecim były, pyszne jak zwykle, dania przygotowane przez szefa kuchni Hotelu Tarnovia. A jak głosowali uczestnicy brunchów? Oto lista:
  1. Urszula Augustyn – Indyjska Rozkosz – 5,65 (link do relacji)
  2. Rafał Huszno – Karkówka Malajska – 5,41 (link do relacji)
  3. Barbara Quirino – Lasagne Barbary – 5,39 (link do relacji)
  4. Małgorzata Mękal – Tort z Polędwicy – 5,00 (link do relacji)
  5. Jerzy Kosiba – Tagliatelle z Łososiem – 4,96 (link do relacji)
  6. Grzegorz Janiszewski – Duet z Piersi Kurczaka – 4,50 (link do relacji)
- To oczywiście przede wszystkim dobra zabawa, ale element rywalizacji zawsze podkręca atmosferę – mówi Joanna Dobroś, wiceprezes Hotelu Tarnovia. – Danie Uli Augustyn wygrało zasłużenie i zgodnie z deklaracją będzie na stałe w naszym menu. Jeśli ktoś nie miał okazji spróbować indyjskiej rozkoszy znajdzie ją teraz w naszej restauracji. A co o potrawach VIP-ów sądzą jurorzy? Maria Zawada-Bilik, dyrektor Wydziału Marki Miasta tarnowskiego magistratu, kiedyś prowadząca program kulinarny w „kablówce”, podkreślała społeczny aspekt wydarzenia Tarnowianie Gotują w Hotelu Tarnovia. – Dania były na bardzo wysokim poziomie, dla mnie wszyscy są wygrani. Ale najważniejsze, że na każdy kolejny brunch przychodzi coraz więcej ludzi, grupy znajomych, rodziny z małymi dziećmi. Tworzy się pozytywny zwyczaj wychodzenia z domu, wspólnego spędzania czasu przy stole, przy dobrym jedzeniu, a nie na zakupach w galeriach handlowych. Znany smakosz, Jerzy Hebda zwrócił uwagę na poziom trudności przygotowywanych dań. – W moim osobistym rankingu karkówka Rafała i tort z polędwicy w zredukowanym winie Małgorzaty wymagały najwyższych umiejętności. Niełatwe, wbrew pozorom, mięsa podane w atrakcyjnej formie i zaskakujących zestawach przypraw smakowały wybornie. Paweł Piszczek, felietonista kulinarny, pomysłodawca wydarzenia Tarnowianie Gotują w Hotelu Tarnovia, wydawca portalu Coś na Ząb TV, mówił o wysokim profesjonalizmie gotujących tarnowian. – To nie taka łatwa sprawa gotować w profesjonalnej kuchni i pod okiem kamery. A nasi znani tarnowianie poradzili sobie znakomicie. Charakterystyczne, że ich popisowe dania pochodziły z odległych nieraz kuchni: indyjskiej, azjatyckiej, włoskiej czy francuskiej. Były naprawdę smaczne i na bardzo wyrównanym, wysokim poziomie. Mnie osobiście trochę zabrakło propozycji dania o regionalnym, tarnowskim charakterze. Ale wszystko przed nami, być może następni tarnowianie gotujący z nami wezmą na warsztat kuchnię polską. A druga edycja rozpoczyna się już w tym miesiącu. Brunch i spotkanie z daniem znanego tarnowianina odbędzie się w ostatnią niedzielę lipca. Wszystkie przepisy oraz filmy z gotowania VIP-ów do obejrzenia na portalu www.cosnazab.tv Foto: Jakub Piszczek
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A