Coraz większe opóźnienia na trasie Tarnów-Kraków
access_time 2013-01-16 14:07:07
Z powodu remontu linii do Rzeszowa, na trasie Kraków-Tarnów jeździ się tylko jednym torem. PKP wpuszcza na trasy mniej pociągów i ogranicza prędkość.
Kraków-Tarnów - to w tej chwili najbardziej kłopotliwa trasa kolejowa w Małopolsce. Wszystko przez remont torów. Pociągów jest mniej, bo nie ma dla nich miejsca na remontowanym odcinku. Jeżdżą także o wiele wolniej. mówi Barbara Węgrzynek, rzeczniczka małopolskiego oddziału Przewozów Regionalnych Najgorzej mają ci, którzy z Tarnowa, Brzeska i Bochni dojeżdżają do Krakowa. Od 10 lutego pociąg "Dunajec", którym większość pasażerów dojeżdża do Krakowa na 8.00, będzie jechał dłużej. Na stacji Kraków Główny zamelduje się dopiero o 8.30. Pociąg Regio, który dojedzie do Krakowa na 7.23 wyruszy z Tarnowa o 5.25. Czyli będzie jechał prawie 2 godziny. W grę wchodzi jeszcze pociąg TLK o nazwie Lubomirski. O 5.36. Tarnowianie protestują, bo nie będą mogli dojechać do pracy na czas. Już teraz piszą prośby i apele do PKP. Pasażerowie już teraz rozważają przesiadkę do samochodów. I jazdę autostradą A4. Autobus nie wchodzi w grę, bo w rozkładach jazdy próżno szukać takiego, który jest w Krakowie o 8.00. Chyba, że firmy przewozowe, w obliczu kłopotów na kolei, postanowią stworzyć dodatkowe połączenie. Problemów nie będą mieć z kolei pasażerowie z Bochni i Brzeska. Oni mogą przesiąść się na busy, które z tych miejscowości jeżdżą często. PKP obiecuje, że zajmie się kłopotami pasażerów, ale najwcześniej zrobi to w kwietniu. Najbliższe zmiany są już bowiem zatwierdzone i na korekty nie ma szans. A kłopoty na trasie z Krakowa przez Tarnów do Rzeszowa potrwają do 2015 roku. Wtedy ma się skończyć remont torów. Info: Polskie Radio Kraków Zobacz także: Nowy rozkład jazdy: mniej pociągów i więcej utrudnień dla podróżnych
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A