Najgorsza wersja obwodnicy Tarnowa
access_time 2012-08-30 11:47:51
Jak donosi Gazeta Krakowska, według GDDKiA wschodnia obwodnica Tarnowa powinna przebiegać w granicach miasta. Dla Tarnowa oznacza to wydatek rzędu minimum 170 mln zł i budowę drogi przez spokojne osiedla.
Wariant budowy obwodnicy przebiega w pobliżu ulic Marusarz i Hanausek. Oburzeni są mieszkańcy, ponieważ według planu obwodnica stanie tuż obok ich domów. GDDKiA przygotowuje wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla wschodniej obwodnicy Tarnowa. Gdzie przedstawi najgorszy dla miasta wariant trasy jako preferowany. Jeśli doszłoby do jej budowy, miasto na ponad 4 km dwupasmową drogę musiałoby wydać blisko 170 mln zł. GDDKiA wydałoby zaledwie 3 mln, ponieważ droga biegłaby w granicach miasta na prawach powiatu, a tam budżet państwa w budowę obwodnicy nie inwestuje. - Jest on najkorzystniejszy ze względu na koszty, uwarunkowania środowiskowe i długość odcinka. Miasto już wybudowało dwupasmową część ul. Jana Pawła II, dochodzącą do węzła autostradowego Krzyż. Nowa droga byłaby kontynuacją tego przedsięwzięcia - mówi na łamach Gazety Krakowskiej Iwona Mikrut-Purchla, rzecznik prasowy krakowskiego oddziału GDDKiA. Magistrat uspokaja, że plany nie są jeszcze ostateczne. - Miasto przygotowuje kolejne wystąpienia w tej kwestii do ministra transportu i dyrektora GDDKiA w Warszawie. Podejmowane są również działania parlamentarne w tej sprawie - mówi Gazecie Krakowskiej Dorota Kunc-Pławecka, rzecznik prezydenta Tarnowa. Więcej w bieżącym wydaniu Gazety Krakowskiej nr 202 (19599)
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A