Znany na całym świecie flash mob jest określeniem, którym przyjęło się nazywać
sztuczny tłum ludzi gromadzących się niespodziewanie w miejscu publicznym w celu
przeprowadzenia krótkotrwałego zdarzenia, zazwyczaj zaskakującego dla przypadkowych
świadków. W akcji uczestniczą nieznani sobie ludzie znający jedynie jej termin i
planowane działanie. Zazwyczaj akcje takie organizowane są za pośrednictwem
Internetu lub SMS-ów.
Tarnowska koncepcja "sztucznego tłumu" wyglądała następująco:
Dwie osoby wraz z obstawą prywatnych ochroniarzy przeszły od schodów przy ulicy Wałowej na
tarnowski Rynek. Gdy znalazły się w centrum, został rozwinięty długi czerwony dywan
w kierunku jednej z kawiarni. Para weszła na dywan, a cały zgromadzony tłum w tym
momencie odegrał rolę fotoreporterów-paparazzi. W momencie, gdy VIP-y weszły do kawiarni, tłum rozszedł się, a flash mob został zakończony.
To dopiero początek flash mobów w naszym mieście. Stowarzyszenie Projekt Tarnów zaplanowało kolejny na 29 kwietnia z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca.
Foto: Jakub Gabik