Po godzinie piątej rano w niedzielę mieszkańców bloków przy ul. Westerplatte obudził swąd spalenizny. Z szybów zsypów na śmieci czterech bloków rozchodziły się kłęby czarnego dymu. Mieszkańcy wezwali Straż Pożarną i Policję. Akcję gaśniczą prowadziło 6 zastępów strażaków. Kilkunastu policjantów zabezpieczało miejsce zdarzenia. Na szczęście w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał.
W toku czynności ustalono, że w 7 klatkach bloków nr 12,14,15 i 17 sprawcy podłożyli ogień podpalając kontenery ze śmieciami. Dym przedostał się do szybów, a stamtąd na teren klatek schodowych. Zniszczeniu uległo 12 kontenerów. Uszkodzone zostały także drzwi i ściany zsypów. Straty na szkodę spółdzielni mieszkaniowej i prywatnej firmy oszacowano na blisko 5 tysięcy złotych.
Dzięki intensywnej pracy operacyjnej i dochodzeniowej tarnowskich policjantów już następnego dnia ustalono kim są podpalacze. W Prokuraturze Rejonowej w Tarnowie, nadzorującej śledztwo usłyszeli oni zarzuty sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz uszkodzenia mienia, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec 29 latka Sąd Rejonowy w Tarnowie zastosował tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy, 23 latek objęty został policyjnym dozorem i poręczeniem majątkowym.
Info: KMP Tarnów