„WERONIKA POSTANAWIA UMRZEĆ” to prawdziwa gratka dla miłośników dobrego kina obyczajowego: Wydawać się by mogło, iż dwudziestoośmioletnia Weronika Deklava ma w życiu wszystko: urodę, dobrze płatną pracę i piękne mieszkanie w Nowym Jorku. Brakuje jej jednak najważniejszego: sensu życia. Dlatego pewnego wieczoru, Weronika postanawia… umrzeć. Dwa tygodnie później budzi się w szpitalu ze śpiączki. Okazuje się, że lekarzom udało się ją uratować po próbie samobójczej. Jednak serce Weroniki doznało nieodwracalnego uszczerbku i wkrótce przestanie bić. Mając przed sobą niewiele czasu, Weronika zaczyna patrzeć na świat jak nigdy wcześniej…
Po obejrzeniu tego filmu nic już nie będzie takie, jak wcześniej…
Na ekranie do 19 listopada.

Są bohaterowie, o których nie mówi się zbyt głośno, albo nie mówi się wcale. Historia Ireny Sendler, która przed wojną była pracownikiem opieki społecznej. Gdy powstało getto w Warszawie, niemieckie władze nie zgodziły się, by opieka społeczna docierała do mieszkających tam Żydów. Zezwalano jednak na udzielanie im pomocy medycznej. Sendlerowa przebierała się za pielęgniarkę i razem ze współpracowniczkami nosiła do getta jedzenie, leki i pieniądze. Po ogłoszeniu decyzji o likwidacji getta, wyprowadziła z niego około 2,5 tys. dzieci, ratując im w ten sposób życie. Obraz pełen nadziei, a zarazem przygnębiający, poświęcony polskiej bohaterce. Zdystansowana, na zimno opowiedziana historia. Wstrząsający, bolesny wyciskacz łez…
„DZIECI IRENY SENDLEROWEJ” na ekranie do 19 listopada.

Listopadowe wieczory to najlepszy czas, aby solidnie się przestraszyć…najlepiej jednak z bezpiecznej pozycji kinowego fotela. PIŁA VI to nie jest propozycja dla widzów o słabych nerwach. Fani gatunku doskonale wiedzą, o czym mowa, choć w najśmielszych nawet wyobrażeniach nie przypuszczają, że zaplanowana gra filmowego szaleńca może zostać zrozumiana a nawet…zaakceptowana (?!).
Wyświetlany do 19 listopada.

Projekcja z cyklu „EkstraFilm” to z kolei jedyna i niepowtarzalna okazja do obejrzenia obrazu „KOBIETA W BERLINIE”. Na tę jednorazową projekcję zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby zmierzyć się z tematem poruszanym niechętnie ( szczególnie przez nas – Polaków). 1945 rok. Berlin okupowany przez Armię Czerwoną. Niemki pozbawione opieki wysłanych na wojnę mężczyzn przeżywają prawdziwą gehennę, stają się ofiarami wojny, w której nie obowiązują żadne konwencje, a jedyną zasadą jest brak jakichkolwiek zasad. Kobiety zdane na łaskę nabuzowanych testosteronem radzieckich żołnierzy. Kolejne dni egzystencji wyznaczają akty okrucieństwa i przemocy seksualnej, a ucieczka z miasta leży w sferze marzeń. Czy w tych warunkach można odnaleźć godność? Czy jedynym sposobem na przeżycie jest znalezienie protektora wśród oprawców ? Wreszcie coś, co wydaje się zupełnie niedorzeczne: czy możliwe jest uczucie pomiędzy potencjalnym katem i ofiarą?
Tylko jedna emisja, ! 19.11, godz. 18:15

W trzeciej dekadzie listopada kino „Marzenie” zaprasza na film „ZMIERZCH. KSIĘŻYC W NOWIU”. Tej pozycji z pewnością nie trzeba przedstawiać fanom. Kontynuacja megahitu „Zmierzch” i ekranizacja drugiej części bestsellerowej sagi Stephenie Meyer (70 mln sprzedanych na świecie książek !) pojawi się na ekranie tarnowskiego kina równolegle z premierą ogólnoświatową. Przedsprzedaż biletów na projekcje ruszyła 12 listopada. Tylko w pierwszej godzinie(!) bilety na seanse w „Marzeniu” wykupiło blisko 300 osób, czyli niemal tyle, ile może pomieścić sala kina. W miniony weekend zainteresowanie widzów wywindowało „Zmierzch” na pierwsze miejsce w rankingu przedsprzedaży w 2009 r. Żaden inny tytuł nie zanotował takiego „otwarcia” na kilka dni przed premierą. Można więc przypuszczać, że „Księżyc w nowiu” stanie się niekwestionowanym hitem tej jesieni (roku?).


W przygotowaniu tekstu wykorzystano materiały z serwisu www.stopklatka.pl.


Info: Kino Marzenie / Tarnowskie Centrum Kultury