Uroczystości pogrzebowe rozpoczęła msza święta żałobna odprawiona za duszę  śp. Agaty Mróz- Olszewskiej w Kościele Księży Filipinów. Wszystkim zebranym zapadły w pamięci słowa krótkiego testamentu Agaty  dla swojego męża.”Gdybym miała jeszcze raz wybierać wybrałabym tak samo. Jestem szczęśliwa, odchodzę spełniona”. 

Przedstawiciel prezydenta przekazał rodzinie przyznany pośmiertnie Agacie Mróz  Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Mąż zmarłej powiedział, że nie może przyjąć  orderu, bo należy się lekarzom hematologii, ponieważ oni ratują ludzkie życie. W momencie rozpoczęcia mszy z wieży  ratuszowej rozległy się dźwięki Requiem Mozarta.

Po mszy świętej urna z prochami została przewieziona pod eskortą policji na cmentarz w Tarnowie- Krzyżu, gdzie odbyła  się dalsza  część uroczystości.

"Z Agatą spotkaliśmy się w maju 2005 roku. Odpowiedziała na zaproszenie naszego klubu sportowego. Dała się poznać jako radosna, pełna optymizmu i pogody ducha osoba. I taką radosną jak wówczas pozostawimy Ją w naszej pamięci - wspominają uczniowie jednego z gimnazjów w Tarnowie.

tekst: GrS
fot. Michał Stańczyk kontakt: michalstanczyk(at)tarnow.net.pl