Co dalej z tarnowska piłką? (kibice zbierają podpisy!)
access_time 2007-10-17 23:43:10
Dokąd zmierza tarnowska piłka nożna? Czy 120 tysięczne miasto straci ostatnią drużynę, mającą perspektywy na awans? W ostatnich dniach piłkarze Unii Tarnów, lidera 4 ligi, podjęli protest. Zespół „Jaskółek” na boisku spisuje się bardzo dobrze, ale pod względem finansowym sytuacja jest bardzo ciężka.

fot. Michał StańczykPiłkarze wystosowali list otwarty:
http://www.zksunia.tarnow.pl/index.php?kat=full&tm=2007-10-16_12:28

Od dawna wiadomo, że sytuacja w tarnowskiej piłce jest bardzo ciężka. Jedyny zespół, który pozostał w 4 lidze i walczy o awans do nowej 2 ligi, nadal traktowany jest jak „piąte koło u wozu”. Dlaczego takie problemy ma najpopularniejsza dyscyplina sportu w Polsce i na świecie? W Tarnowie mimo braku sukcesów, trenuje ją setki zawodników, w różnych kategoriach wiekowych. O popularności świadczy również wielkie zainteresowanie mini - mundialami czy rozgrywkami w halowej piłce nożnej (futsal). Jednak na razie piłkarze Unii mogą liczyć głównie na wsparcie i pomoc kibiców, którzy nie opuszczają ich w czasie trudności. Wystarczy, aby doszło do meczu na szczycie i na 4 ligę zjawia się ponad tysiąc osób. Żużel, który w ostatnim czasie świętował sukcesy, kilka lat wstecz był w podobnej sytuacji, bez pieniędzy, bez perspektyw.

Czy piłka nożna może się odbić od dna? Sportowo „Jaskółki” stać na awans, udało się skompletować dobrą drużynę, do zespołu Unii powrócili wychowankowie, grający w innych klubach. Dobrze prowadzone jest szkolenie młodzieży, mimo ciężkich warunków, jakie panują w naszym mieście. Czy nie szkoda pozostawiać samym sobie, tych wszystkich ambitnych zawodników i trenerów. Czy nie szkoda niszczyć, dobrej atmosfery, jaka wytworzyła się w drużynie i wśród kibiców? Czy nie szkoda marnować lat tradycji klubu, w którym sekcja piłkarska była pierwszą dyscypliną sportową? Czy w Tarnowie ma pozostać jedynie żużel, dyscyplina elitarna, którą trenuje w klubie tylko kilku zawodników, czy naszego miasta nie stać na przynajmniej dwie przyzwoite dyscypliny?

Problemy piłkarzy „Jaskółek” sięgają jeszcze lat 90-tych, kiedy w Tarnowie postawiono na budowę silnej koszykówki, co odbiło się negatywnie na pozostałych sekcjach. Wielkim problemem są również koszty utrzymania obiektów sportowych (baseny, boiska, stadion LA, korty, hala), pracowników klubu (ponad 40 osób) oraz terenów klubu (razem 12 hektarów).Niestety na tym najbardziej cierpi zespół piłkarski, który zawsze był odstawiany na boczny tor. Obecnie władze klubu, pod presją kibiców i niektórych mediów bardziej zwracają uwagę na sekcję, jednak zaniedbania z kilku lat powodują, że sytuacja nie wiele się zmienia. Mamy do czynienia z sytuacją, że w Tarnowie trudniej znaleźć sponsorów, niż w okolicznych miasteczkach i wioskach. Piłkarze tarnowskiej Unii chcą tylko otrzymywać skromne stypendia, wynoszące jedynie 600 zł. W niedalekiej Niecieczy piłkarze otrzymują kilkakrotnie więcej.

Podziękowania należą się osobom, które próbują pomagać, ale bez zdecydowanego wsparcia i zaangażowania Władz Miasta i Zakładów Azotowych, które zarządzają klubem (mają 3/5 głosów w Radzie Klubu), trudno będzie odbudować piłkę. W naszym mieście obserwujemy niepokojącą tendencję, powolny upadek i brak zainteresowania sportem ze strony biznesu i władz. Kiedy inne miasta przygotowują się do Euro2012, rozbudowują swoją bazę i infrastrukturę sportową, inwestują w futbol u nas Stadion Miejski pozostaje nadal nie zmodernizowany. Mimo nawet tego, że występują na nim żużlowcy z ekstraligi. Stadion Miejski, który powinien być wizytówką miasta, na którym rozgrywane są mecze dwóch najpopularniejszych dyscyplin sportowych w Polsce, powoli niszczeje.

fot. Michał StańczykPozostaje mieć nadzieje, że obietnice ze strony Miasta i władz Zakładów Azotowych zostaną spełnione. O wsparciu ZKS-u przez Azoty mówi się kilku dobrych miesięcy. Obecnie wszystko kończy się na obietnicach, jednak na razie nie wpłynęła żadna kwota, a potrzeba jedynie ok. 19 000 zł, aby uregulować sprawę! Wszyscy potwierdzają, że drużyna piłkarska na poziomie 4 ligi to dla 120 tysięcznego miasta wstyd. Co z tego wynika? Jeżeli piłkarze mają realną szansę na awans, a ich losem przejmują się tylko kibice. Są obiekty, jest Stadion Miejski, są zdolni zawodnicy, trzeba im tylko pomóc. Zawodnicy wykazują dobrą wolę, chcą grać dla Unii i reprezentować nasze miasto.

Kibice Unii postanowili wziąć w swoje ręce losy klubu. Zbierają podpisy pod petycją do zarządu Zakładów Azotowych. Akcja przebiega bardzo dobrze. Jeszcze jutro (czwartek) podpisy będą zbierane od 11 do 15:30 w centrum miasta. (DH Świta – Plac Sobieskiego), a także w sobotę na meczu piłkarskim Unia Tarnów – Lubań Maniowy (godz. 14:00).

Niedawno przy dzięki współpracy tarnowskich fanów piłki nożnej i działaczy, powstał film reklamujący piłkarzy Unii. Będzie on przekazany właścicielom tarnowskich firm.

Film, można zobaczyć na portalu youtube.com:
http://www.youtube.com/watch?v=Nl6YUairoek

Film można pobrać: http://www.from.okay.pl/majkel/zksunia.wmv

(MP)
fot. Michał Stańczyk kontakt: michalstanczyk(at)tarnow.net.pl
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A