Gollobowie po kraksie nadal w szpitalu
access_time 2007-06-11 10:54:58
Jak donosiliśmy, lotnisko Tarnowskiego Aeroklubu stało się wczoraj miejscem wypadku lotniczego z udziałem żużlowców Unii. Dziś podajemy wiadomości na temat przebiegu kraksy oraz stanu zdrowia uczestników.

Pilotowany przez Władysława Golloba samolot, którym podróżowali Tomasz Gollob, Rune Holta oraz mechanik Wojciech Malak, miał jak zwykle dowieźć bezpiecznie zawodników na spotkanie ligowe. Tym razem jednak pas lotniska wydawał się zbyt krótki. Maszyna dwukrotnie podchodziła do lądowania, za drugim razem dotykając kołami trawy. Pilotowi, który zorientował się, że nie zdoła wytracić prędkości, nie udało się jednak poderwać samolotu na bezpieczną wysokość. Kontakt z pobliskim drzewem zaowocował poważnie wyglądającą kraksą.

Jak się okazało, wszyscy uczestnicy zdarzenia uszli z życiem i zostali przewiezieni do Szpitala im. św. Łukasza. Rune Holta, ze wstrząśnieniem mózgu, urazem kręgosłupa i potłuczeniami jeszcze wczoraj wypisał się na własne żądanie. Jak stwierdził w rozmowie z pawłem Raciborem - szefem Biura Prasowego Unii Tarnów - czuł się jak po solidnym wypadku na żużlowym torze. Norweg po wstępnych badaniach, które wykluczyły zagrożenie dla jego życia, udał się do Częstochowy, gdzie będzie leczył się na własną rękę.

Wsztrząśnienia mózgu oraz potłuczeń doznał też Tomasz Gollob. Zawodnik pozostał jednak w tarnowskim szpitalu na obserwacji, aby wykluczyć poważniejsze urazy. Wyniki przeprowadzanych właśnie badań nie są jeszcze znane. Stan jego mechanika, Wojciecha Malaka, jest dobry.

W wypadku najciężej poszkodowany został ojciec Tomasza, Władysław Gollob. Ze złamanym prawym podudziem oraz obojczykiem przeszedł wczoraj w Tarnowie operację i pozostaje pod opieką lekarzy.

Na miejsce zdarzenia przybyła Komisja ds. Badania Wypadków Lotniczych. Być może uda się jej stwierdzić przyczynę kraksy sportowej 'Cessny', co w przyszłości pomoże zapobiegać podobnym zdarzeniom.

Mamy nadzieję, że wszyscy uczestnicy kraksy szybko powrócą do zdrowia, zawodnicy zaś na czarny tor. Życzą im tego chyba wszyscy wielbiciele żużla, niezależnie od tego, komu kibicują.

Tekst: Tomasz Budzik
Fot.: Michał Stańczyk

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A