Fotografik mieszka w Częstochowie, jeździ po całym świecie. Jego prace pokazywane były we wszystkich najlepszych galeriach fotograficznych na świecie, poczynając od Tokio, a na Chicago i Nowym Jorku kończąc. Prace artysty znajdują się w zbiorach Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Na co dzień dr hab. Wojciech Prażmowski jest wykładowcą łódzkiej "filmówki".

Artysta podczas pobytu w Tarnowie spotkał się z młodzieżą, przedstawił jej problemy współczesnej fotografii. Zachęcał również, że warto mieć marzenia, bo dzięki nim możemy realizować swoje pasje, co podkreślał zresztą podczas wieczornego wernisażu. - To że jestem dr hab. w dziedzinie sztuki, fotografii zdarzyło się za sprawą pasji - mówił Wojciech Prażmowski. W 1969 r. zobaczyłem fotografię i zamarzyłem, żeby zostać fotografem, zawsze śniła mi się pani F... - podkreślał artysta - chociaż początki były niełatwe. Pan Wojciech trzykrotnie startował po maturze do PWSFTviT w Łodzi, ale bez powodzenia - Ja dopiero studia skończyłem w 2004 roku w "filmówce". Wcześniej w 1969, 70, 71, zdawałem na tę uczelnię. Nie powiodło się. Potem w ciągu kolejnych lat uzupełniałem zaległości, a to co osiągnąłem, udało się dzięki marzeniom.

Podczas wernisażu artyście wręczono piękną jasnoróżową różę, którą złożył na fotografii "Ostrobramska. Jasnogórska 1998/2005", dziele prezentującym córki fotografika w strojach komunijnych. Później można było obcować z pracami artysty, zbiorem fotografii, w którym artysta wykorzystał zdjęcia z rodzinnych albumów. W zbiorze tym znalazły się również bilety lotnicze, które, jak podkreślał artysta miały wiele wspólnego z fotografią. "Podróżą jest nasze życie, dzięki niej przeszedłem przez świat, a to dała mi fotografia - wspominał gość Galerii.

Nie tylko osobisty charakter fotografii Wojciecha Prażmowskiego:


lub->POBIERZ

tekst i nagrania: Michał Stańczyk
fot. Michał Stańczyk kontakt: michalstanczyk(at)tarnow.net.pl %%br%%