Koszykarze nie radzą sobie najlepiej od początku sezonu, ale to, co stało się w ostatnim spotkaniu ze Zniczem Jarosław, przeszło oczekiwania chyba wszystkich tarnowskich kibiców, nawet tych, nastawionych najmniej entuzjastycznie. Kolejny mecz, to ciężka przeprawa na terenie rywala ze Zgorzelca. BOT jest w ścisłej czołówce ligi, tracąc do lidera zaledwie jeden punkt.

Podstawowe pytanie, jakie się nasuwa, to czy tym razem uda nam się przegrać z twarzą. O zwycięstwie nie mówi chyba nikt, choć cień szansy, jak to w sporcie, zawsze jest. Oby tylko nie okazało się, że mecz ten będzie kolejną klapą drużyny, a cuda, jakie potrafi robić trener, nie chcą zadziałać.

Mecz odbędzie się w najbliższą niedzielę, o godzinie 18:00

Tarnowska Unia, przegrała w ostatnim meczu na własnym parkiecie z Miedzią Legnica – aktualnym liderem tabeli, 23-29 i w zajmuje dopiero 8 miejsce.

Tym razem tarnowianom przyjdzie się zmierzyć z drużyną Iskry - Poloniki Kielce. Rywale są sklasyfikowanie tylko o jedno oczko wyżej od Jaskółek. Na własnym parkiecie bywają jednak bardzo groźni. Mimo to, goście powinni sobie poradzić z atakiem Iskry. Zwycięstwo będzie bardzo cenne w obliczu dalszych spotkań. Każdy stracony punkt oddala Unię od czołówki tabeli. Spotkanie odbędzie się w niedzielę, 26 listopada.