Każdy z mężczyzn, który został zaproszony do Komendy Miejskiej, otrzymał po 500 zł. W tym tragicznym zdarzeniu, które rozegrało się na os. Westerplatte, mężczyźni ci odegrali ważną rolę, gdyż dzięki ich przytomności domniemana sprawczyni zabójstwa dziewczynki została bardzo szybko zatrzymana.

Przypomnijmy, że czwórka mieszkańców osiedla zwróciła tamtej nocy uwagę na kobietę, która wiozła na wózku dziecko przykryte zasłoną. Wystawały tylko buciki. Kiedy odkryli oni, że pod zasłoną znajdują się zwłoki dziewczynki, kobieta chciała się oddalić. Mężcyzyźni zatrzymali ją i przekazali policji. Szybko okazało się, że zatrzymana to 36-letnia Elżbieta M., już wcześniej skazana za zabójstwo. Teraz oskarża się ją o uduszenie 8-letniej Madzi.

- Gdyby nie godna pochwały postawa 4 mieszkańców osiedla, kobieta zapewne gdzieś ukryłaby zwłoki i zniknęła - mówi Andrzej Sus, rzecznik prasowy tarnowskiej policji. - Już wcześniej zacierała ślady, wynosząc np. plecak należący do zamordowanej dziewczynki do klatki schodowej bloku przy ul. Bitwy pod Monte Cassino.

(ziob)

Dziennik Polski

www.dziennik.krakow.pl