Zadowolenia nie kryli Jacek i Tomasz Gollob. Maszyny zawodników sprawowały się dobrze. Dobrze czuł się na torze Grzegorz Rempała. Z mniejszym etuzjazmem o swoim występie mówił Janusz Kołodziej, któremu w w jednym z biegów zerwał się łańcuch. Marcin Rempała w ośmym biegu został wykluczony przez sędziego.

Mniej szczęścia mieli zawodnicy Częstochowy. Ich zawodnik Ryan Sullivan doznał groźnie wyglądającego upadku. Po prześwietleniu w szpitalu, okazało się że ma nadciągnięte kręgi szyjne oraz mocno potłuczone lewe kolano. Wielkie szczęście, że bandy powietrzne zamortyzowały upadek. Życzymy powrotu do zdrowia.

BB

Fot. Grzegorz Kubit