Bezpośrednim powodem wystosowania pisma są kilkuletnie zaniedbania, które sprawiły, iż stan techniczny tej drogi "był w ostatnim czasie przyczyną wielu wypadków drogowych, które kończyły się nawet ofiarami śmiertelnymi".
Autorzy petycji piszą, iż w celu poprawy bezpieczeństwa ruchu, szczególnie pieszych (głównie dzieci) gmina Bochnia wyasygnowała ze swojego budżetu kwotę około 300 tys. zł, które przeznaczono na współfinansowanie budowy chodnika przy drodze wojewódzkiej. Natomiast na niczym spełzły ubiegłoroczne starania u marszałka i w Zarządzie Dróg Wojewódzkich o wykonanie nowej nawierzchni asfaltowej przynajmniej na odcinku o długości 1 km, gdyż bezsensowne (nieuzasadnione ekonomicznie) jest dalsze jej łatanie. Sprawa jest poważna, gdyż w związku z powstaniem przy drodze nr 965 dwóch dużych, nowych szkół (Proszówki, Mikluszowice) oraz nowych osiedli mieszkaniowych (Proszówki, Baczków, Gawłówek, Drwinia) znacznie wzrosło tam natężenie ruchu kołowego. - "Panie Marszałku, ponieważ najbardziej narażone na niebezpieczeństwo wypadków są osoby poruszające się pieszo, głównie nasze dzieci, dlatego jesteśmy w naszym proteście bardzo zdeterminowani" - informują mieszkańcy pięciu wsi.
W ich rozumieniu pozytywna odpowiedź równoznaczna będzie z wykonaniem nowej asfaltowej nakładki na drodze przebiegającej przez Proszówki oraz Dziewin w możliwie najkrótszym terminie. W piątek rano rozpoczęło się posypywanie grysem nawierzchni od Proszówek do Świniar. Nie o to występowaliśmy - mówią rozgoryczeni sygnatariusze petycji. Ich determinacja rośnie...
PrzemysŁaw Konieczny