Wisła nie zalała Tarnowa...
access_time 2005-03-15 16:22:40
Zapowiadały się koszykarskie emocje i oczywiście ich nie zabrakło. Mowa tutaj o ostatnim spotkaniu juniorów Unii Tarnów z drużyną Wisły Kraków. Spotkanie rozegrane w hali mościckiego Domu Sportu było bardzo ważne dla aktualnej sytuacji w tabeli. Wygrana przybliżała gospodarzy do triumfu w lidze, natomiast porażka spowodowałaby, że o awans byłoby ciężko.

[[fotka1]]Mecz rozpoczął się od szybkich koszy gości - za trzy trafił Wojciech Stanisz, 2 "oczka" dorzucił Szymon Czepiec i zrobiło się 5:0. Tarnowianie wydawali się nieco zdenerwowani, a w ich grze panował lekki chaos. Niemniej jednak rozkręcali się z minuty na minutę, dobrą zmianę dał Paweł Bacik i na 60 sekund przed końcem pierwszej kwarty, Unia pierwszy raz wyszła na prowadzenie (14:13). Po 10 minutach Jaskółki były lepsze o 1 punkt (17:16).

W drugiej "ćwiartce" tarnowska maszyna funkcjonowała już na pełnych obrotach. Podkręcono wydajność i w 3 minucie po rzucie Mateusza Piktasa notowano wynik 25:16 na korzyść gospodarzy. Niestety od tego momentu nastąpił pewien zastój w grze miejscowych. Przeciwieństwem tego byli Wiślacy, którzy odzyskali utraconą przewagę (28:25 dla Wisły w 7 minucie). Do końca tej części meczu trwała ambitna, twarda walka na obu koszach. Ostatecznie sprawiedliwie rodzielono punkty i do szatni oba zespoły schodziły mając na swoich kontach po 35 punktów.

W przerwie uzupełniono płyny, naładowano akumulatory i po wznowieniu Unia zaczęła grać jak w transie. Seryjnie zdobywała punkty i po dwóch „trójkach”, kolejno Pawła Bacika i Konrada Porębskiego, odnotowano największą przewagę w spotkaniu (45:35). Zaraz po tym "zimnym prysznicu" krakowianie „wrócili” do gry, gdyż odrobili część strat i zbliżyli się ponownie na 3 punkty (52:49). Końcówka to również dalszy ciąg napływu Wisły i ostatecznie przed 4 kwartą na tablicy widniał wynik 54:53 na korzyść gospodarzy.

Ostatnia część spotkania to lustrzane odbicie poprzedniej z różnicą, że początkowo mocniejszy wiatr w żagle złapali krakowianie, którzy w 2 minucie byli już lepsi o 5 „oczek” (61:56). Tarnowianie jednak szybko włączyli rezerwy sił i wiślacka przewaga powoli topniała, aż w 8 minucie po trzech trójkach z rzędu (dwa razy Konrad Porębski, raz Daniel Stawarski) miejscowi prowadzili 70:63. Biała Gwiazda wykonała jeszcze [[fotka2]]jeden zryw i w niecałą minutę później po akcji 2+1 Jana Berneta, traciła już tylko 2 „oczka” (68:70). W ostatnich sekundach więcej zimnej krwi zachowali jednak tarnowianie, skutecznie trafiał z rzutów osobistych Konrad Porębski i stało się faktem, że Unia pokonała Wisłę 75:71. Tuż po zakończonej syrenie Jaskółki wykonały taniec radości, a w głośnikach zabrzmiała piosenka „We are the champions”. Oby takie dobre nastroje jak najdłużej towarzyszyły ekipie prowadzonej przez trenera Jarosława Mosio.

Na koniec chciałbym jeszcze wspomnieć o cichych bohaterach spotkania. Z pewnością do nich można zaliczyć Konrada Porębskiego, któremu w decydująch momentach nie zadrżała ręka i w dużej mierze za sprawą jego ekwibilirystycznych wejść na kosz oraz rzutów zza linii 6,25 m Unia "odskoczyła" od rywala i osiągnęła końcowy sukces (w 4 kwarcie zdobył 12 ze swoich 25 punktów). Z dobrej strony pokazał się również uczeń Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Kozienicach - Paweł Bacik. Zawodnik ten bardzo dobrze spisał się w roli prowadzącego grę, wniósł spokój, opanowanie, dorzucił swoje "5 groszy". Ogólnie mówiąc wykonał swoje zadanie, toteż on i reszta jego kolegów z drużyny spisali się dziś na medal :)

ZKS Unia Tarnów – TS Wisła Kraków 75:71 (17:16, 18:19, 19:18, 21:18)

Unia: Porębski Konrad 25 (3x3 pkt., 8 przechw., 3 as.) Bacik Paweł 13 (5 przechw., 3 as., 3 str.) Stawarski Daniel 13 (3x3 pkt., 7 przechw., 6 zb., 7 str.) , Ptak Łukasz 12 (5 zb., 6 str), Odbierzychleb Dawid 6, Piktas Mateusz 4 (5 zb.), Uriasz Kamil 2,

Wisła: Stanisz Wojciech 17, Gurgul Aleksander 14, Pytel Stefan 11, Bernert Jan 9, Czepiec Szymon 9, Kottun Marek 7, Stodolski Maciej 4, Solecki Wincenty, Trawiński Damian, Kamecki Kamil, Gambal Piotr


 


Jarosław Brzeziński

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A