[[fotka1]]Wydaje się, że najwięcej czasu na wczorajszej sesji Rady Miasta zajęła radcom dyskusja nad wnioskiem o odwołanie przewodniczącego Rady Miasta. W uzasadnieniu wniosku znalazło się kilka argumentów. Radnemu zarzucano miedzy innymi niegrzeczne odnoszenie się do zaproszonych na sesję gości i niedopuszczanie ich do głosu, brak obiektywizmu i dyskryminację opozycji oraz nie konsultowanie ważnych decyzji z członkami prezydium Rady i klubami. Wniosek upadł trzynastoma głosami przeciwko odwołaniu przewodniczącego.
Dyskusja na temat wymienionych win przewodniczącego Kaszni była długa i gorąca. Zakończyły ją słowa prezydenta Mieczysława Bienia czas by rozmawiać o problemach miasta a nie o problemie, który nie jest problemem.
Beata Burkat