Talia 2004: dzień 8 - "Giganci z gór"
access_time 2004-10-10 15:14:03
Luigi Pirandello autor m.in. „Sześć postaci scenicznych w poszukiwaniu autora”, „Tak jest, jak się państwu zdaje”, był mistrzem groteski, która stanowi klucz do ukazania absurdu nierozpoznawalnego świata. Pisarz odsłania relatywizm postaw i zachowań bohaterów, zwracając uwagę na ich wieloznaczność i możliwości różnorodnej interpretacji.
[[fotka1]] „Giganci z gór”, Luigi Pirandello
Teatr Woskresienia – Lwów
Reżyseria i opracowanie muzyczne – Jarosław Fiedroszyn
Scenografia i kostiumy – Ałła Fiedroszyna
Obsada - Ałła Fiedroszyna, Piotr Mykytiuk, Maryna Pieterowicz, Andrzej Kozak, Władimir Gubanow, Tatiana Tkaczenko, Jarosław Fiedroszyn, Natalia Gubanowa, Władimir Kołczyński

Dominuje tu gra pozorów, a dotarcie do jednoznacznej prawdy okazuje się niemożliwe. Część dramatów Pirandello poświęcił autotematycznej problematyce relacji między pisarzem, aktorem i widzem, próbując uchwycić tajemnicę sceny. Rzeczywistość sceniczna nabiera tu cech niepokojących – odrębnej sfery bytu.

„Giganci z gór” – to ostatnie, niedokończone dzieło Pirandella. W tarnowskim teatrze mieliśmy sposobność obejrzenia scenicznej adaptacji tego utworu dramatycznego, wykonanego przez teatr Woskresienia ze Lwowa.
Rzecz dzieje się na granicy baśni i rzeczywistości. Do pałacyku zamieszkanego przez Cebulastych i Kotrona - maga, przybywa trupa teatralna pod wodzą Hrabiny – Izzy. Zespół jest w stanie rozkładu moralnego i materialnego, gdyż nikt nie chce oglądać wystawianej przez nich sztuki. W trupie tej panuje atmosfera kłótni, a aktorzy są zmęczeni. Korton ofiaruje im gościnę, a zarazem przedstawia im własną koncepcję i filozofię sztuki oraz poezji, gdzie rolę decydującą odgrywać ma wyobraźnia. Ona bowiem, pogłębia świadomość artystyczną aktora. Aktorzy pomysł Kortona - pod jego czujnym okiem - starają się wcielić na scenie.

Spektakl zaskakuje swoją formą. Decydującą rolę odgrywa w nim scenografia, światło, muzyka. W pewnych momentach przypomina balet, gdzie aktorzy tańczą. Liny rozwieszone na całej długości sceny stwarzają niepowtarzalny klimat - na nich bowiem rozgrywa się akcja spektaklu.

Ta piękna baśń-opowieść jest o teatrze i aktorze. Rodzi pytania - jaki proces pracy aktora zachodzi w obranej przez niego roli oraz jaki wpływ wywiera na jego osobowość. Jak mówią aktorzy lwowskiego teatru spektakl jest także po to by „zastanowić się nad ciemnymi stronami aktorskiego rzemiosła”.

(as)
fot. Darek Górecki
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A