Przywiozła medal
access_time 2004-10-05 07:39:08

O zwycięstwie drużyny polskich florecistek na Paraolimpiadzie w Atenach zadecydowało jedno trafienie zadane w dogrywce przez tarnowiankę Dagmarę Witos. Reprezentantka Polski w szermierce na wózkach powróciła już do Tarnowa, gdzie spędzi najbliższych kilka dni.

[[fotka1]]Polscy paraolimpijczycy z Aten, jak już informowaliśmy w sobotnim wydaniu "Dziennika Tarnowskiego", powrócili z igrzysk olimpijskich osób niepełnosprawnych. Aneta Michalska i Andrzej Ziembowski, którzy reprezentowali Polskę w pływaniu, byli o krok od zdobycia medalu. Dagmara Witos, na co dzień zawodniczka SKS Konstancin, może pochwalić się brązowym medalem wywalczonym na Paraolimpiadzie.



Dagmara Witos mieszka, studiuje i pracuje w Warszawie, ale pochodzi z Tarnowa, gdzie mieszka jej rodzina. Dagmara opowiedziała nam o pojedynku, który stoczyła z reprezentantką Francji, a który zdecydował o medalu.



To właśnie od decydującego trafienia Dagmary Witos w tym pojedynku zależało zdobycie brązowego medalu przez polską drużynę florecistek na Paraolimpiadzie.



- Był to mecz bardzo ciężki i wyrównany - mówi Dagmara Witos. - Przy stanie 44 do 44 skończył się czas walki, więc o rezultacie miała zadecydować dogrywka i jedno decydujące trafienie. W tym momencie Francuzka zaczęła atakować, a ja się broniłam. Gdy zaatakowała, zastosowałam tzw. zasłonę-odpowiedź. W rezultacie nie wiem, jak to się stało, ale zapaliła się czerwona lampka i to myśmy wygrały mecz, zdobywając brązowy medal.



Mecze drużynowe w szermierce na wózkch odbywają się na zasadzie walk systemem każdy z każdym (drużyny tworzą po trzy zawodniczki, plus jedna rezerwowa). Każda z tych walk jest toczona do pięciu trafień. Cały mecz powinien się więc kończyć wynikiem 45 zdobytych punktów dla wygranej drużny. Chyba, że skończy się czas meczu i wtedy o zwycięstwie decyduje większa liczba zdobytych punktów.



W przypadku meczu Polek z Francuzkami na Paraolimpiadzie w Atenach czas meczu skończył się przy rezultacie remisowym 44 do 44 i dlatego o wszystkim decydowało jedno trafienie w dogrywce.



Ostatecznie Polki wywalczyły więc brązowy medal na Paraolimpiadzie w Atenach właśnie dzięki decydującemu trafieniu Dagmary Witos. Mecz o brąz zakończył się rezultatem 45 do 44 dla polskiej drużyny w składzie: Dagmara Witos i Jadwiga Polasik (obie SKS Konstancin) oraz Marta Wyrzykowska (IKS Warszawa).



Według Dagmary Witos, walki na Paraolimpiadzie w Atenach były dość ciężkie, a przeciwnicy bardzo trudni. Szczególnie wysoki poziom wykazali Honk-Kong i Chiny, których reprezentanci wywalczyli największą liczbę medali. Przypomnijmy, że to właśnie z reprezentacją florecistek Honk-Kongu Polki przegrały walkę o wejście do finału tej konkurencji, 45 do 20.



Dagmara Witos spędzi w domu rodzinnym w Tarnowie zaledwie kilka dni. Wraca do swoich codziennych zajęć w Warszawie. Jak mówi, sukces osiągnięty na Paraolimpiadzie w Atenach mobilizuje ją do dalszych treningów. Wznowi je najprawdopodobniej w listopadzie.



- Na razie będę miała przerwę w treningach, która jest mi potrzebna, aby trochę odpocząć, zwłaszcza, że przed Atenami bardzo intensywnie trenowałam - mówi Dagmara Witos.



Dagmara Witos nie zamierza w każdym razie po sukcesie w Atenach rozstawać się ze sportem. Myśli już o mistrzostwach Europy w szermierce na wózkach, które odbędą się w przyszłym roku.



(Smol)
fot. Janusz Smoliński

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A