Wczoraj pierwsi lokatorzy otrzymali z rąk prezesa TBS -Wojciecha Daniela klucze. Wstęgę przed głównym wejściem przecinał m.in. wiceprezydent Andrzej Sasak.

[[fotka1]]Blok zaprojektowała pracownia Seruga & Seruga z Krakowa. Bryła różni się od istniejących tutaj budynków kolorystyką (elewację utrzymano w kolorze żółci i kremu) i niebanalnym rozwiązaniem wnętrz. Mieszkania wykańczane są "pod klucz", przeprowadzka jest więc uproszczona, po otrzymaniu kluczy można ustawiać meble. W budynku znajdują się podziemne garaże.

Prezes Wojciech Daniel przypomniał istotny fakt, otóż Tarnowskie Towarzystwo Budownictwa Społeczego obchodziło na początku grudnia ubr. jubileusz pięciolecia. W tym czasie zrealizowało cztery bloki. Mieszkania nie są własnością lokatorów, TBS-y wynajmują lokale, ale tylko tym osobom, które spełniają określone wymogi i zakwalifikowały się do zdobycia przydziału. Warunkiem przyjęcia do grona lokatorów TBS-u jest zameldowanie w Tarnowie, trudne warunki lokalowe i stały dochód, pozwalający na uiszczanie comiesięcznego czynszu.

Osoba ubiegająca się o mieszkanie w TBS-ie nie musi dysponować sporą gotówką, wystarczy, że zbierze odpowiednią kwotę na kaucję, równą 12-krotnej wysokości czynszu pomnożonej przez metraż.

TBS oferuje wysoki standard mieszkań, nic dziwnego, że taka oferta spotyka się z dużym zainteresowaniem tarnowian. Po klucze do kolejnych mieszkań ustawiła się już długa kolejka. A nowa inwestycja - jak zapewnia Wojciech Daniel - rozpoczęta zostanie wczesną wiosną. Będą to dwa budynki z 28 i 47 mieszkaniami. TBS posiada promesę kredytową, w projekcie budżetu miasta na ten cel również zapisano pewną kwotę, można zatem rozpoczynać prace.

Budynki powstaną w sąsiedztwie istniejących już bloków tworzących kameralne osiedle. Ogłoszono konkurs na nazwę osiedla.

(kis)

Dziennik Polski