Tarnów lepszy od Lublina
access_time 2004-11-09 07:03:42

W Tarnowie rozegrano towarzyskie zawody żużlowe, w których wystąpili amatorzy. Reprezentacja Tarnowa zmierzyła się z Lublinem. Wygrali gospodarze 44-39. Rewanż zaplanowano na wiosnę, w grodzie nad Bystrzycą.

Po rozegranych w Lublinie mistrzostwach Polski amatorów reprezentanci Tarnowskiego Towarzystwa Żużlowego sami zorganizowali zawody na stadionie w Mościcach. Nietypowe ściganie przyciągnęło kibiców czarnego sportu na trybuny. Brak miejsc na parkingu od strony dworca kolejowego i około 400 osób na stadionie to świetny wynik jeżeli chodzi o frekwencję. Organizatorzy opóźnili nieco trening ze względu na padający w nocy deszcz i miękką nawierzchnię na szczycie pierwszego łuku.


- Nie mamy na tyle doświadczenia, żeby ścigać się na takim torze - mówił przed zawodami Krzysztof Małek. - Musimy nieco opóźnić rozpoczęcie zawodów. W parkingu widać zdenerwowanie bo jedziemy po raz pierwszy w Tarnowie. Wiemy, że to tylko zabawa ale chcemy dobrze wypaść.



Zawodnicy ścigali się na dystansie dwóch okrążeń. W drugim wyścigu mieliśmy groźnie wyglądający upadek udziałem zawodnika gości Wojciecha Mazura. W efekcie lublinianin ostatni doznał złamania obojczyka i jednego z palców ręki. Gospodarze objęli po II biegach czteropunktowe prowadzenie i dzielnie go bronili. W zespole gości najlepszy był Andrzej Tarczyluk, wicemistrz Polski amatorów sprzed dwóch tygodni. Przyjezdni mieli szansę na korzystny wynik jeszcze po XI biegu. Jednak para Krzysztof Cichy - Krzysztof Małek pokonała 4-2 duet Tarczyluk - Kęska w gonitwie XII i było już 39-33.



Kibice oglądali sympatyczne zawody, w czasie których mijanek było co niemiara. Na mecie każdy otrzymywał solidną porcję braw. Świetnie jeździli w drużynie gospodarzy Krzysztof Cichy i startujący gościnnie rzeszowianin Grzegorz Rejman. Na słowa uznania zasłużył Mariusz Mamala, który w swoim trzecim biegu miał upadek. Mimo urazu nogi, która po zawodach trafiła do gipsu, kontynuował zawody i zdobył jeszcze trzy punkty. Duże brawa za pomysł i realizację.



Tarnów - Lublin 44-39.



Tarnów: G. Rejman 13 (3,d,3,3,3,1), K. Kłusak 7 (1,1,1,1,1,2), M. Mamala 7 (3,1,w,1,2,d), K. Małek 3 (1,1,0,0,1), K. Cichy 14 (3,3,3,3,2), zastępstwo zawodnika.



Lublin: A. Tarczyluk 13 (2,2,2,2,2,3), G. Kęska 0 (0,0,-0), J. Sternik 11 (2,2,2,3,2,w), W. Mazur 0 (w,-,-,-), T. Zając 8 (2,3,d,3,d), M. Robak 7 (1,2,-,1,3).



Wyścig po wyścigu:


1. Rejman, Tarczyluk, Kłusak, Kęska 4:2

2. Mamala, Sternik, Małek, Mazur (u) 4:2 (8:4)

3. Cichy, Zając, Robak, Rejman (d) 3:3 (11:7)

4. Rejman, Sternik, Kłusak 4:2 (15:9)

5. Cichy, Tarczyluk, Mamala, Kęska 4:2 (19:11)

6. Zając, Robak, Małek, Mamala (u) 1:5 (20:16)

7. Cichy, Sternik, Kłusak 4:2 (24:18)

8. Rejman, Tarczyluk, Kłusak, Zając 4:2 (28:20)

9. Sternik, Tarczyluk, Mamala, Małek 1:5 (29:25)

10. Rejman, Sternik, Kłusak 4:2 (33:27)

11. Zając, Mamala, Robak, Małek 2:4 (35:31)

12. Cichy, Tarczyluk, Małek, Kęska 4:2 (39:33)

13. Robak, Kłusak, Mamala (d), Zając (d) 2:3 (41:36)

14. Tarczyluk, Cichy, Rejman, Sternik (w) 3:3 (44:39)


Najlepszy czas dnia uzyskał Krzysztof Cichy w biegu V - 41,59. Sędziował: Bogdan Kasiński (Tarnów). Widzów: ok. 400.

(BD)



Dziennik Polski

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A