Klub Honorowych Dawców Krwi przy PWSZ działa zaledwie od stycznia tego roku. W tym czasie studenci-krwiodawcy zdołali już zorganizować trzy akcje honorowego oddawania krwi. Trzecia edycja studenckiej akcji zgromadziła wczoraj przed jedną z sal aż 33 studentów i studentek.
Pracownicy PWSZ, pomagający w jej zorganizowaniu, podkreślali, że duża w tym zasługa prezesa studenckiego klubu HDK, Łukasza Kijaka.
- Łukasz Kijak po raz kolejny zorganizował akcję honorowego oddawania krwi wśród studentów i spotkała się ona z ogromnym zainteresowaniem - powiedziała Dorota Rybska, nauczyciel akademicki z Wydziału Pielęgniarstwa PWSZ.
Dzięki wczorajszej "Wampiriadzie" i ofiarności studentów udało się pozyskać ponad 15 litrów krwi oddanej honorowo. Jak podkreśla Dorota Rybska, w ciągu zaledwie tego roku, uczestnicy klubu HDK działającego przy uczelni oddali już w sumie ponad sto litrów krwi.
"Wampiriady" organizowane w PWSZ, cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. - W każdej kolejnej mamy coraz większą liczbę chętnych oddać honorowo krew studentów - mówi Anna Rogowska-Bąk z Wydziału Pielęgniarstwa PWSZ.
Już wczoraj wiadomo było, że jeszcze w tym roku odbędzie się w murach PWSZ kolejna "Wampiriada". Tym razem akcja honorowego oddawania krwi przez studentów odbędzie się w grudniu i potrwa trzy dni.
"Wampiriady" organizowane są na PWSZ dzięki pomocy pracownic tarnowskich punktów krwiodawstwa. Wczorajszą akcję oddawania krwi w uczelni obsłużyły tym razem panie z punktu mieszczącego się w Szpitalu Św. Łukasza. (Smol)