Dyrektor Wojciech Markiewicz zapowiada, że tym razem w ramach "Talii" odbędzie się trzy razy więcej spektakli i festiwalowych imprez, niż rok temu. Choć festiwal wcale nie będzie trwał dużo dłużej, zakończy się 10 października.

- Ponieważ wydajemy książkę o tarnowskim teatrze, więc motywem przewijającym się w tegorocznej "Talii" będzie promocja tej książki - zapowiada dyrektor. - Podczas festiwalowych imprez będzie można spotkać jej bohaterów.

Udział w tegorocznej "Talii" potwierdziły już wszystkie zaproszone teatry. A obsada tarnowskiego święta komedii będzie w tym roku wyjątkowo mocna.

- Gościć będziemy u siebie krakowskie teatry: Słowackiego i Bagatelę z Gombrowiczem, będzie teatr z Gdańska z "Mężem i żoną", teatr tańca z Wrocławia, teatr z Kielc z farsą, teatr z Częstochowy zaprezentuje spektakl "Skrzyneczka bez pudła". A to oczywiście nie wszystko...

Obecnie rozpoczyna się już sprzedaż biletów i karnetów na tarnowską "Talię". Oferowane są w kasie teatru, która będzie czynna od poniedziałku do piątku w godzinach od 9 do 18.

W ramach "Talii" odbędzie się też cykl warsztatów związanych z tematem festiwalu. Jest on poświęcony europejskim źródłom komedii. Warsztaty będą dotyczyły m.in. komedii dell arte, gestu fonicznego w radiu, odbędą się zajęcia z tańca.

Finałowym akcentem tegorocznej "Talii" będzie spektakl "Kontrabasista" z Jerzym Stuhrem.

"Talia" gościła będzie u siebie w tym roku także dwa spektakle zagraniczne. Z farsą na tarnowskiej scenie wystąpi teatr ze słowackiego Presova. Zaprezentuje się teatr lwowski.

- Sztuka słowacka będzie przetłumaczona dla tarnowskiej publiczności dzięki ambasadzie słowackiej - zapowiada dyrektor Markiewicz. - Spektaklu w wykonaniu lwowskich aktorów nie trzeba tłumaczyć na język polski, bo jest to pantomima tańca i ruchu.

W czasie tegorocznej "Talii" niewątpliwą atrakcją będą też spotkania z gwiazdami. Do Tarnowa przyjadą m.in.: Zbigniew Zapasiewicz, Zofia Kucówna, Anna Seniuk, Jerzy Bończak, Joanna Żółkowska i Marek Koterski.

- Cały czas będzie działał klub festiwalowy, który będzie miał siedzibę w teatrze - zapowiada dyrektor Markiewicz. - W odróżnieniu od ubiegłego roku, wszystkie spektakle odbywały się będą na miejscu w Tarnowie. Odbędą się także spektakle uliczne "Polka w bramie" i "Walka postu z karnawałem". Dla szkół przewidziano nietypowe przedstawienia Gombrowicza i Witkacego.

Promowana w ramach festiwalu książka "Tarnów z melpomeną pod rękę" stanowi oczywiście próbę podsumowania 50-lecia tarnowskiego teatru. Znajdą się w niej sylwetki twórców, którzy tworzyli teatr na przestrzeni półwiecza: aktorów, reżyserów, scenografów, choreografów i dyrektorów.

- Książkę piszą różni autorzy - tłumaczy Wojciech Markiewicz. - Stanowi ona formę wstępu, po którym może się ukazać następny tom dotyczący teatru.

(Smol)