Chcą ułaskawienia
access_time 2004-06-08 07:23:28

Historia Sławka Sikory stała się inspiracją scenariusza filmu "Dług" wyreżyserowanego przez Krzysztofa Krauze. Dziś Sławek Sikora będzie gościł w Tarnowie, aby promować swoją książkę zatytułowaną "Mój dług".

Jak doszło do wizyty Sikory w Tarnowie opowiedziała nam wczoraj Izabela Bieniek, która jest jedną z organizatorek tarnowskiej wizyty Sławka.

Obejrzała film Krzysztofa Krauzego w 2000 r. Wywarł na niej na tyle duże wrażenie, że postanowiła sprawdzić jakie są losy Artura i Sławka, w którym więzieniu przebywają, czy są razem czy osobno, jak wyglądają ich kontakty itp. Wspólnie z Łukaszem Winczurą postanowili spotkać się z Arturem i Sławkiem.

- Początkowo nie wiedzieliśmy nawet, gdzie można ich odnaleźć, ale udało nam się porozmawiać na ten temat z Krzysztofem Krauze, który był gościem tarnowskiego festiwalu filmowego Vitae Valor - wspomina Izabela Bieniek. - Wtedy po filmie o Ojcu Świętym w reżyserii Krauzego zapytałam reżysera o losy prawdziwych bohaterów filmu "Dług". Krauze odpowiedział, że utrzymuje z nimi kontakty i bardzo przejmuje się ich losem. Powiedział też, że Sławek Sikora walczy i próbuje zrobić wszystko, żeby wyjść na wolność, natomiast Artur się poddał.

Obaj bohaterowie zostali osadzeni w więzieniu we Włocławku. Sławek Sikora ma dziewczynę, która bardzo się angażuje w to, aby wyszedł na wolność. Otworzyli stronę internetową www.dlug.organizacja.pl, na której są wszelkie informacje na temat Sławka Sikory. Jest tam także prośba, aby podpisywać się pod jego ułaskawieniem.

Sławek Sikora ma swojego maila i każdy kto chce może do niego napisać. Izabela Bieniek dokładniejsze informacje na temat Sławka znalazła właśnie na stronie internetowej. Była jednak zaskoczona tym, że nie ma tam żadnych informacji na temat Artura.

- Sławek szybko wytłumaczył mi, że nie może być jedna lista pod ułaskawieniem ich obu ponieważ byłoby to traktowane jako amnestia - mówi Izabela Bieniek. - Tylko jeden z nich może się starać o ułaskawienie, a ponieważ Artur się poddał więc wszystkim zajął się Sławek. Zrobił stronę internetową, zbiera podpisy i próbuje wszystkiego, żeby wyjść na wolność. A jeśli to mu się uda to obiecał, że podpisy co do jednego przekaże na Artura i zrobi wszystko, aby Artura wypuścili na wolność.

Sławek Sikora nie chciał się spotkać z Izą Bieniek i Łukaszem Winczurą w więzieniu we Włocławku. W styczniu nie uzyskał jednak zgody na to, aby wyjść na przepustkę i spotkać się z dwójką tarnowian. W lutym też ta sztuka mu się nie udała.

Ostatecznie po wielu problemach i perypetiach Sławek Sikora uzyskał na wokandzie sześć miesięcy przerwy w odsiadce z tytułu podratowania zdrowia. Wyszedł na wolność tuż przed świętami wielkanocnymi. Z Izą Bieniek i Łukaszem Winczurą spotkał się na początku maja w Warszawie. Spotkanie trwało około czterech godzin. Wtedy podjęli decyzję, aby przyjechał ze swoją książką do Tarnowa.

- Ta książka to nie tylko przestroga dla młodych biznesmenów, aby coś takiego ich nie spotkało, ale ma służyć także zbieraniu podpisów pod ułaskawieniem Sławka - mówi Iza Bieniek. Spotkanie ze Sławkiem Sikorą, które dziś się odbędzie organizuje wspólnie z Łukaszem Winczurą, Jerzym Świtkiem i Ryszardem Zaprzałką. Występują jako Stowarzyszenie "Dług" czyli stowarzyszenie Sławka Sikory.

Sikora będzie dziś podpisywał swoją książkę w księgarni Oświatowa na pl. Sobieskiego w godzinach od 12.30 do 14. Spotkanie z autorem "Mojego długu" odbędzie się w Restauracji Pasaż o godz. 19.30, oczywiście w Pasażu Tertila. Tarnowska promocja książki jest drugą po Warszawie.

(Smol)

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A