W dzisiejszym numerze Gazety Krakowskiej można przeczytać m.in. o tym:

• Wody w rzekach przybywa, a budowa wałów ani drgnie

W razie powodzi część domów w Tuchowie znowu może znaleźć się pod wodą. Topniejący w górach śnieg i opady deszczy sprawiają, że mieszkańcy Tuchowa, których domy sąsiadują z Białą, z niepokojem zerkają na nurt rzeki. W pamięci mają wciąż powódź z 2010 roku, kiedy woda przelała się przez niskie i niekompletne obwałowania, podtapiając dużą część miasta. Mimo że od tamtych dramatycznych chwil minęło już prawie sześć lat, wały na rzece wciąż nie zostały uzupełnione ani podwyższone. Nie udało się nawet jeszcze zakończyć projektowania tych robót. Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie obiecuje co prawda, że dokumentacja będzie gotowa w tym roku, ale termin rozpoczęcia budowy jest kolejnym znakiem zapytania.

• Kochał jazdę na rowerze, zginął podczas treningu

Tragicznie zakończył się trening dla 44-letniego Macieja Pieszki, zawodnika Sokoła Tarnów. Cyklista zginął pod kołami samochodu. Do wypadku doszło w poniedziałek, kwadrans przed godz. 15, na drodze w Łukowej koło Lisiej Góry. - Rowerzysta Rowerzysta zjeżdżał akurat ze wzniesienia gdy nagle najechało na niego znajdujące się z tylu renault laguna. Kierowca samochodu, 59-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, tłumaczył później, ze oślepiło go mocne świecące słońce i nie zauważył jednośladu - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy komendy Miejskiej Policji w Tarnowskie. Kierowca samochodu był trzeźwy.

W dzisiejszym numerze Tygodnika TEMI można przeczytać m.in. o tym:

• Szczury zdobywają Tarnów

Były, są i pewnie będą, ale ostatnio obecność szczurów coraz bardziej widać w Tarnowie, o czym przede wszystkim informują mieszkańcy blokowisk. Tymczasem firmy zajmujące się deratyzacją mają w Tarnowie niewiele pracy. Powód? Nie wszyscy zarządcy i właściciele nieruchomości systematycznie zlecają odszczurzanie. Polskie miasta znowu zaczynają się smagać ze szczurami. Gryzonie królują w kanałach, ale kiedy mają zbyt ciasno, szukają nowego terytorium w piwnicach, nie gardzą klatkami schodowymi, zwłaszcza tam, gdzie są jeszcze zsypy na śmieci. A kiedy mieszkańcy bloków zaczynają karmić gołębie, też przychodzą po swoją porcję.

• Kiedy remont Małych Schodów?

Dawne mury obronne, tuż obok Małych Schodów w Tarnowie, z których można oglądać Górę Św. Marcina, coraz bardziej niszczeją. Z jednej strony po budowli pozostała tylko sterta starych cegieł i gruz. Trzy lata temu powstał projekt rekonstrukcji fortyfikacji, jednak miasto wciąż nie ma 2 mln złotych na jego realizację. Magistraccy urzędnicy twierdzą, że takiej kwoty nie można wysupłać z miejskiego budżetu, dlatego czynione są starania o dofinansowanie inwestycji z funduszy zewnętrznych. Miasto szuka pieniędzy już kolejny rok.

Więcej szczegółów w dzisiejszych numerach TEMI oraz Gazety Krakowskiej.