- Prawdziwy trud maratoński zaczynał się od 36 km. Pokonywaliśmy kilka mocnych podbiegów na mosty i wbiegaliśmy w dzielnicę Ariake, wzdłuż Zatoki Fińskiej. W końcu upragniona meta przy EXPO Maraton – mówi Barbara Prymakowska, która w tym roku kończy 73 lata.

Jak dodaje trasę maratonu pokonała w zdrowiu i osiągnęła swój cel.

- Każdy maraton jest inny i nieporównywalny. Zobowiązuje orzełek, kiedy zaczyna być ciężko. Maraton w Tokio był bardzo kolorowy, bardzo pomagał mi ogromny doping ze strony kibiców – podkreśla.

Oficjalnego wyniku, miejsca w kategorii wiekowej, Barbara Prymakowska jeszcze nie otrzymała. Certyfikat z rezultatem ma dotrzeć do Tarnowa w ciągu dwóch tygodni.

Tarnowianka biega w maratonach od 15 lat, ma ich na swoim koncie już 46. 

W tym roku planuje jeszcze start w maratonie w Bostonie w kwietniu, a w październiku w maratonie w Chicago. Wówczas będzie miała na swoim koncie sześć najważniejszych maratonów świata – tzw. World Marathon Majors - tytuł, który w Polsce ma zaledwie kilkanaście kobiet.

Barbara Prymakowska od lat zachęca seniorów do aktywnego stylu życia, jest zapraszana na spotkania, prezentuje zestawy ćwiczeń.

Jej najnowszym pomysłem są udostępnione w Internecie video porady "Najszybsza Babcia Świata". W krótkich filmach pokazuje osobom starszym jak prosto mogą zadbać o zdrowie.