Prezydent bez absolutorium
access_time 2016-07-04 09:36:00
Wbrew opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej – niezależnej instytucji profesjonalnie oceniającej sprawozdanie z wykonania budżetu - tarnowscy radni głosami klubu PiS nie udzielili absolutorium prezydentowi Romanowi Ciepieli.

 Podobnie jak w sprawie sprawozdania z realizacji budżetu za przyjęciem uchwały głosowało 14 radnych, przeciw było 8 radnych a jeden, Marek Ciesielczyk, wstrzymał się od głosu. – To zupełnie bezpodstawna decyzja, która u swoich podstaw ma partyjne  interesy i zupełnie lekceważy interes miasta i jego mieszkańców – komentuje prezydent Roman Ciepiela.

Zanim doszło do głosowania Komisja Rewizyjna zapoznała się z realizacją budżetu, a wszelkie wątpliwości jej członkowie wyrazili w pytaniach adresowanych do prezydenta. Wyczerpujące odpowiedzi zajęły kilkadziesiąt stron maszynopisu, a dodatkowo do dyspozycji byli merytoryczni pracownicy wydziału. Mimo to Komisja Rewizyjna wnioskowała o nieudzielenie absolutorium wykorzystując fakt posiadania większości w składzie komisji. Nastawienia klubu PiS nie zmieniła także kolejna opinia RIO odnosząca się już bezpośrednio do wniosku komisji. W jej treści skład orzekający wykazał szereg uchybień w uzasadnieniu wytykając m.in. podnoszenie argumentów nie mających związku z wykonaniem budżetu, brak merytorycznego uzasadnienia czy wręcz niezrozumiały charakter zarzutów.

Radni zarzucali bowiem prezydentowi między innymi nieskuteczność w sprawie zagospodarowania pomieszczeń inkubatora przedsiębiorczości oraz parkingu park&ride. – Dwie największe inwestycje zostały przez pana zaniedbane i nie dają one efektów dla miasta Tarnowa, a były to decyzje przyszłościowe i rozwojowe – mówił Jacek Łabno, który podobnie jak jego koledzy z klubu PiS kilka miesięcy wcześniej głosował… za realizacją tej inwestycji, która do użytku została oddana w grudniu 2015 roku!  Faktycznie przyniosła ona już teraz efekt zakładany na początku realizacji przedsięwzięcia. Według założeń inwestycji w 2016 roku obłożenie parkingu P&R miało wynosić 30% i wskaźnik ten został przekroczony. Podobnie chybiony zarzut formułowano pod adresem inkubatora przedsiębiorczości. W opinii prezydenta domaganie się zasiedlenie inkubatora w końcu 2015 roku, podczas gdy inkubator oddano do użytku pod koniec grudnia 2015 roku, trąciło absurdem. - Nigdzie na świecie nie ma tak, że prezydent zajmuje się bezpośrednio tworzeniem miejsc pracy. Zajmuje się polityką, która ma tworzyć klimat do tego, aby tak było – podkreślał radny Zbigniew Kajpus.

Prezydent przytoczył też obszerne wyjaśnienie, które przesłano wcześniej do RIO. Najwyraźniej jednak radni z klubu PiS nie byli nim zainteresowani, bo – jak domyślał się prezydent – już wcześniej w ramach dyscypliny klubowej przyjęto decyzję, co do głosowania.  W efekcie wobec układu sił w radzie wynik głosowania był przesądzony.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A