Topicar samodzielnym liderem
access_time 2016-10-27 09:12:00
Druga seria zmagań Ekstraklasy Tarnowskiej Ligi Futsalu Pawłowski Sport miała się rozpocząć od meczu Grupy Azoty PROREM z AFT MPEC, ale na prośbę tych pierwszych spotkanie zostało przełożone na inny termin.
Jako pierwsi na parkiecie zameldowały się zespoły Lumaro Elbud i Gryf Borzęcin. Lumaro jako były mistrz z chęcią widziałby się na pierwszym miejscu także w tym sezonie i uchodzi za jednego z faworytów tej edycji, dlatego każdy mecz jest dla nich na wagę złota. Był to popis snajperski dwóch zawodników, gdzie po jednej stronie Szymon Adamski popisał się hattrickiem, a po drugiej Dawid Curyło był bliski tego osiągnięcia. Jego druga bramka padła tuż przed końcem i w identycznych okolicznościach mógł zdobyć jeszcze jednego gola dającego wyrównanie. Tak się jednak nie stało i Gryf stracił szansę na prowadzenie w tabli. Był bowiem jedną z trzech drużyn, które po pierwszej serii zgromadziły 3 punkty. Te dwie pozostałe to Topicar Auto Części i Westovia Okna Pawłowski, a los skojarzył tą parę już w drugiej kolejce. Zdecydowanie lepiej "w mecz" wszedł Topicar i szybko zdobył dwubramkowe prowadzenie. Dopiero od tego momentu zaczęło się wyrównane spotkanie, czego efektem był gol kontaktowy i zmarnowana okazja do wyrównania. Co jednym się nie udało to drudzy wykorzystali i Michał Zborowski przed przerwą zdobył gola na 3-1. Po przerwie także trafił do bramki przeciwnika kompletując hattrick. Dwa dołożył jeszcze Tomasz Mikoś i niezawodny Damian Świątek. Po drugiej stronie na listę strzelców wpisał się Artur Koza i dwukrotnie Arkadiusz Szczerba. Topicar wygrywając to spotkanie został samodzielnym liderem rozgrywek. Dwa oczka mniej od nich ma beniaminek Kocik Grabówka, a w polu pokonanych zostawił Control Process Luxorpedę. Bartłomiej Kieroński i dwukrotnie Adam Markiewicz próbowali gonić wynik, ale przy doskonałej skuteczności Kamila Kużdżała to było za mało. Jego cztery gole plus strzał Macieja Aleksandra oraz dość przypadkowe trafienie bramkarza Dawida Kubika zapewniły im pewną wygraną w tym pojedynku. Także imponującym wynikiem pochwalić się może Pchelkowsky Tar-Sped, który ograł bezlitośnie starych mistrzów, Rock N` Roll. Przy stanie 0-1 próbowali wielu rozwiązań, ale brakowało skuteczności i "zimnej krwi". Kiedy padła już druga bramka, wówczas opór diametralnie zmalał i ta konfrontacja zakończyła się wynikiem 5-0. Trzy gole były dziełem Tomasza Szaleckiego, a po jednym trafieniu dołożyli Mateusz Groński i Piotr Boruch.

2. kolejka w obiektywie - fot. Tomasz Lalewicz


Fot. Tomasz Lalewicz

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A