- Pani Ewa jest misjonarką posłaną przez Kościół tarnowski, a jednocześnie „ambasadorem” naszej Ojczyzny na kameruńskiej ziemi, gdzie 30 stycznia tego roku rozpoczyna 28. rok swego niezwykłego posługiwania. Miejscowi ludzie doświadczyli i doświadczają za jej pośrednictwem wiele dobra, wiedząc, że czyni to chrześcijanin, jak i obywatel Polski – mówi ks. Krzysztof Czermak, dyrektor Wydziału Misyjnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie.

Misjonarka zaczynała pracę jako pielęgniarka-kierownik ośrodka zdrowia w Bertoua. Do 1994 roku odpowiadała tam za przychodnię. W latach 1994-1997 koordynowała całą służbę zdrowia w diecezji Bertoua. W tej dziedzinie stała się specjalistką i od 2000 roku przez wiele lat reprezentowała całą metropolię w tamtejszej Komisji Episkopatu ds. zdrowia.

Pani Ewa angażuje się również w miejscowym więzieniu. To duży obiekt, w którym przebywa 600 osób: mężczyźni, małoletni, również kobiety z dziećmi. Tarnowska misjonarka zaopatruje więźniów m.in. w lekarstwa.

Z myślą o potrzebujących misjonarka zorganizowała i wybudowała szkołę dla dzieci głuchoniemych i z innymi upośledzeniami. Kiedy w 2006 roku w tzw. centrum alfabetyzacji zaczynała z pracę z dziećmi głuchoniemymi było 4 uczniów. Dzisiaj jest ich już 120, w wieku od przedszkolnego do kilkunastu lat. Wśród nich 65 głuchoniemych lub słabo słyszących, a reszta z innymi upośledzeniami. Misjonarka szuka osób niepełnosprawnych w ich miejscach zamieszkania. Chorym umożliwia nieraz skomplikowane operacje, a potem towarzyszy im i zapewnia protezy czy wózki inwalidzkie.

Ewa Gawin została wyróżniona złotym medalem Dei Regno Servire przyznanym przez biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża, natomiast papież Franciszek wyróżnił ją złotym medalem Benemerenti.