Wielki wyścig w Limanowej
access_time 2017-07-13 10:54:00
Ponad 6 kilometrów ze Starej Wsi na Przełęcz pod Ostrą w wykonaniu najlepszych kierowców z 8 państw - tak zapowiada się rozpoczynający się jutro 9. Wyścig Górski w Limanowej.

Jedna z najważniejszych imprez samochodowych w Polsce to prawdziwe święto dla wszystkich miłośników motoryzacji. Na starcie zaprezentuje się 103 kierowców pragnących odnieść zwycięstwo w 9. rundzie FIA Mistrzostwach Europy w Wyścigach Górskich. Impreza jest ponadto 5. i 6. rundą Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Organizatorzy potwierdzili, że w wydarzeniu jako gość specjalny weźmie udział utytułowany, doskonale znany kibicom rajdów samochodowych kierowca - Jan Chmielewski. Krakowianin rozpoczynał swą rajdową karierę w roku 2005, kiedy to zadebiutował w Rajdzie Wawelskim. Od tego czasu zaliczył łącznie ponad 120 startów regularnie sięgając po liczne tytuły mistrzowskie. W swoim bogatym sportowym dorobku ma między innymi tytuł Mistrza Polski RSMP 2016 w klasie Open 2WD, czy zdobywane trzykrotnie (sezony 2013-2015) Mistrzostwo Polski w Grupie 2WD. Chmielewski nie bez powodu kierowca uchodzi za specjalistę jazdy „ośką”. 

Na limanowskiej trasie poza polskimi kierowcami zobaczymy zawodników z Czech, Włoch, Austrii czy Słowacji. Nie zabraknie głośnych nazwiska z czołówki mistrzostw Europy w wyścigach górskich: m.in. Włochów Christiana Merli i Simone Faggioliego oraz Czecha Lukasa Vojacka, startującego w kategorii 2 Competition (bolidy), czy też najlepszych aktualnie w kategorii 1 Production: Austriaka Tessitore'a oraz Czechów Tomas Vavrinca i Vojacka. Górska trasa, na której przyjdzie rywalizować uczestnikom liczy aż 33 prowadzące pod górę zakręty. O jej widowiskowości może świadczyć fakt, że podczas ubiegłorocznej edycji Wyścigu kierowcy osiągali średnią prędkość powyżej 170 km/h! 

Jan Chmielewski w roli gościa specjalnego wsiądzie do samochodu Fiat 124 Abarth, co oznacza, konkurs, jaki czeka na kibiców. Podobnie, jak w Załużu i Magurze szczęśliwcy będą mogli osobiście poczuć emocje pokonania trasy, na której zawodnicy stoczą walkę o punkty i zwycięstwo. Krakowianin z pewnością zadba o to, żeby była to emocjonująca nagroda i bardzo widowiskowy przejazd. Impreza cieszy się ogromnym zainteresowaniem ze strony kibiców, w zeszłym roku podczas dwóch dni Rajdu Limanową odwiedziło blisko 20 tys.miłośników rajdowych emocji. 

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A