Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 25 listopada po godz. 20. Czujny myśliwy, znajdując się w pobliżu lasu w miejscowości Smęgorzów, zauważył w zaroślach światła latarek. Wiedziony intuicją, postanowił tę sytuację sprawdzić. Wsiadł do swojego samochodu i podjechał tam bez włączonych świateł. Na miejscu zastał dwóch mężczyzn siedzących w samochodzie. Jeden z nich, widząc nadjeżdżające auto, uciekł z bronią w pobliskie zarośla, drugi został ujęty przez myśliwego. Łowczy powiadomił o fakcie policjantów, a po ich przybyciu, przekazał im zatrzymanego kłusownika. Mundurowi znaleźli w samochodzie należącym do 27-letniego mieszkańca gminy Radgoszcz truchło zająca szaraka. Ustalili również tożsamość zbiegłego kłusownika, którym był rówieśnik zatrzymanego - mieszkaniec gminy Szczucin. Dwie grupy policjantów przeszukały posesje należące do zatrzymanego i zbiegłego kłusownika. W trakcie tych czynności policjanci zatrzymali zbiega i ujawnili broń palną długą z lunetą i tłumikiem (samoróbkę), która leżała ukryta w przepuście rowu melioracyjnego. Broń została zabezpieczona do dalszych badań przez biegłego z zakresu balistyki. Jak się okazało mężczyźni od września br., kłusując pozyskali ponad 25 zajęcy, 15 saren oraz 40 bażantów.  

Wczoraj obu zatrzymanym przedstawiono zarzut kłusownictwa, za co grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo jednemu z mężczyzn za nielegalne posiadanie broni grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Fot. KPP w Dąbrowie Tarnowskiej