Dominikanie rozpoczęli wolontariat w bocheńskim DPS. Siostry mogą odpocząć
access_time 2020-05-05 13:16:00
Sześciu braci dominikanów rozpoczęło wolontariat w dotkniętym przez epidemię koronawirusa bocheńskim DPS. Zastąpili siostry ze Zgromadzenia św. Dominika, które po trzech tygodniach udały się na kwarantannę. W DPS pomagał też tarnowski misjonarz ks. Piotr Dydo – Różniecki.

Przypomnijmy, siostry przyjechały do pracy w DPS w Wielki Piątek, 10 kwietnia, na prośbę starosty bocheńskiego. Dzień później dołączył do nich ks. Piotr Dydo-Różniecki, który spowiadał, odprawiał Msze św. i opiekował się pensjonariuszami.

- Czujemy się dobrze, jesteśmy silne i radosne. Do końca życia nie zapomnę tego doświadczenia – ogromnej bliskości Jezusa w tych ludziach. To był najpiękniejszy czas Triduum Paschalnego, bo w Wielki Piątek i Sobotę mogłam w namacalny sposób dotykać Jezusa. Nigdy nie pracowałam w DPS-ie, bałam się czy sobie poradzę, ale wszystkie czynności przychodziły naturalnie i sprawiały radość. – powiedziała KAI jedna z sióstr.

Od poniedziałku, 4 maja, siostry zastępuje sześciu zakonników - pięciu z klasztoru w Krakowie i jeden z klasztoru w Korbielowie. Trzech z nich to bracia studenci, a pozostali to prezbiterzy. Jak poinformował na Twitterze prowincjał polskich dominikanów, o. Paweł Kozacki, do ich zadań będzie należało „karmienie, higiena pacjentów, sprzątanie, dezynfekcja”. Dodał też, że po zakończeniu wolontariatu bracia przejdą testy, tydzień izolacji i ponowne testy.

Fot. Archiwum sióstr dominikanek

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A