Groźny wypadek na A4. Auto dachowało w rowie, kobieta w szpitalu
access_time 2020-08-10 13:43:00
Tarnowscy policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności wypadku, do którego doszło w niedzielną noc na tarnowskim odcinku autostrady A4.

Po godzinie 22, na 505 kilometrze A4 w kierunku Rzeszowa, kierująca hondą civic 25-letnia mieszkanka Krakowa, straciła panowanie nad samochodem i wjechała do rowu, lądując na dachu. - Kobieta z poważnymi obrażeniami twarzoczaszki i kręgosłupa została przetransportowana do szpitala w Tarnowie, gdzie udzielono jej pomocy medycznej i pobrano krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie - relacjonuje asp. sztab. Olga Lesińska-Żabińska z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

To już kolejny weekend pod znakiem wypadków. Policja ponawia apele o rozsądek za kierownicą. - Niestety pomimo licznych apeli policji, miniony weekend nie można zaliczyć do udanych. Na drogach powiatu tarnowskiego zginął człowiek, a w wyniku pozostałych zdarzeń drogowych kilka osób poniosło poważne obrażenia - mówi asp. sztab. Olga Lesińska-Żabińska. - Po raz kolejny apelujemy o rozwagę, wyobraźnię i zachowanie ostrożności. Miejcie państwo świadomość, że bezpieczeństwo na drodze w głównej mierze zależy od nas samych. Prosimy - stosujcie się do przepisów ruchu drogowego, nie lekceważcie ograniczeń dozwolonej prędkości, zachowujcie bezpieczne odstęp pomiędzy pojazdami, nie wsiadajcie za kierownicę po alkoholu, dostosujcie swoją jazdę do warunków atmosferycznych i tych panujących na drogach. Pamiętajcie też, że panujące upadły niekorzystnie wpływają na nasz stan psychofizyczny, powodują zmęczenie i mogą spowalniać czas naszej reakcji - podkreśla policjantka.

Fot. KMP w Tarnowie

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A