Jak powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, do Polski dotarło milion testów antygenowych. Obecnie są one one rozdysponowywane. - Następny milion w najbliższym czasie także do nas dotrze – powiedział. Poinformował, że testy te są przekazywane do szpitalnych oddziałów ratunkowych, do izb przyjęć i, co według niego jest nowością, do karetek pogotowia ratunkowego.

Dodał, że ich wynik dodatni będzie traktowany na równi z testami genetycznymi. Zaznaczył, że dają one wynik po około 15 minutach, dlatego resort chce, aby trafiły one także do badań przesiewowych, które planowane są w Małopolsce, na Śląsku i Podkarpaciu.

Testy antygenowe pozwalają wykryć obecność białka wirusa u pacjentów z wysoką liczbą cząsteczek wirusa w nabłonku dróg oddechowych. Wprawdzie wynik ujemny nie może być traktowany jako wykluczenie zakażenia SARS-CoV-2, ale wynik dodatni oznacza infekcję COVID-19. Do Małopolski trafiło 16 tys. takich testów. Wojewoda małopolski Łukasz Kmita przekaże je na użytek zespołów ratownictwa medycznego. Dzięki szybkim testom każdy pacjent już w trakcie transportu karetką do szpitala zostanie przebadany na obecność koronawirusa, co ma usprawnić pracę szpitalnych oddziałów ratunkowych. - Testowanie będzie mogło przebiegać szybciej, co ma szczególne znaczenie z punktu widzenia dalszych usprawnień w systemie ratownictwa medycznego. Dodatni wynik testu antygenowego – otrzymany nawet już w karetce – znacząco przyspieszy decyzję o hospitalizacji w oddziale covidowym. – podkreśla wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Jak poinformował wojewoda, na każdy zespół ratownictwa medycznego przypadnie średnio ok. 120 testów. Powiatowa Stacja Pogotowia Ratunkowego w Tarnowie otrzyma 1540 sztuk.

Fot. Archiwum MUW