Coraz popularniejsze w mieście stają są czerwone pojemniki w kształcie serca, do których zbierane są plastikowe nakrętki. Kolejne, od dwóch dni stoi przy deptaku na osiedlu Jasna w Tarnowie. Metalowa konstrukcja została wykonana przez więźniów z Zakładu Karnego przy ul. Konarskiego, a inicjatorem jej powstania jest rada osiedlowa.

Pieniądze uzyskane ze sprzedaży nakrętek zostaną przeznaczone na leczenie i rehabilitację 16-letniego Kacpra Harańczyka. Chłopiec cierpi na bardzo rzadką chorobę o nazwie moyamoya, czyli postępujący zanik tętnic wewnątrzczaszkowych, szyjnych i kręgowych, doprowadzający do niedokrwienia ośrodkowego układu nerwowego.

Dodajmy, że identyczny sercowy pojemnik znajduje się na terenie tarnowskiego więzienia. - W taki sposób zarówno więziennicy jak i skazani będą mogli włączać się w akcje pomocowe poprzez zbieranie plastikowych nakrętek - tłumaczy por. Beata Bańdur, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Tarnowie. Podobne konstrukcje od kilku miesięcy stoją też na placu Kazimierza Wielkiego i przed siedzibą Centrum Sztuki Mościce. /ac