Próbowała przemycić do więzienia środkek psychoaktywny dla brata. Ukryła go we włosach
access_time 2021-10-19 08:06:00
Pracownicy Zakładu Karnego w Tarnowie udaremnili próbę przemytu kodeiny na teren jednostki. Kobieta, która przyszła na widzenie z bratem, wybrała dość nietypowy sposób na ukrycie nielegalnego środka odurzającego, który jednak nie umknął uwadze funkcjonariuszy.

Pomysłowość ludzi, którzy próbują przemycić nielegalne podarunki swoim bliskim, odsiadującym wyroki w tarnowskim Zakładzie Karnym, nie zna granic. Kilka dni temu podczas rutynowej kontroli osobistej kobiety ubiegającej się o widzenie z bratem, uwagę funkcjonariuszek zwrócił fikuśny kok na jej głowie. Gdy na polecenie mundurowych rozpuściła włosy, ich oczom ukazał się woreczek z brązowym proszkiem. Jak się okazało, wymyślny fryz pełnił funkcję schowka na środek odurzający. Wstępne badanie narkotestem wykazało w nim obecność kodeiny, która jest metylową pochodną morfiny.

- Osobę podejmującą próbę przemytu jak i samo zawiniątko przekazano funkcjonariuszom policji - poinformowała por. Beata Bańdur, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Tarnowie. - Widzenia z rodzinami są wyczekiwane przez osadzonych. Służą zacieśnianiu więzi, podtrzymywaniu wzajemnych relacji, budowaniu sieci wsparcia. Rodzina jest gwarantem prawidłowego przebiegu procesu resocjalizacji. Ale czy zawsze i na pewno? Okazuje się, że czasem może przyczynić się do pogłębienia demoralizacji osadzonego - dodaje rzecznik.

ac / fot. ZK w Tarnowie

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821