Rozlał paliwo na stacji benzynowej i groził podpaleniem. Agresywny Ukrainiec może trafić za kraty nawet na 8 lat
access_time 2022-02-04 13:44:00
Na jednej ze stacji benzynowych w gminie Gnojnik (pow. brzeski) doszło do groźnego incydentu. Mężczyzna rozlał paliwo, wyjął zapalniczkę i groził podpaleniem, wymachiwał też nożem i zaatakował jedną z osób, która chciała go powstrzymać.

Do zdarzenia doszło we wtorek po południu na jednej ze stacji paliw w gminie Gnojnik. Ze zgłoszenia, które napłynęło na numer alarmowy 112 wynikało, że nieznany mężczyzna rozlewa paliwo, grozi podpaleniem i jest agresywny wobec obsługi stacji i klientów.

- Według relacji zgłaszającego mężczyzna rozlał w pobliżu dystrybutora paliwo, a następnie trzymając w ręku zapalniczkę, groził podpaleniem. Ponadto uderzył pistoletem od dystrybutora osobę, która chciała powstrzymać jego szaleńcze zapędy. Agresor wymachiwał także nożem. Dzięki zdecydowanej reakcji obsługi stacji oraz klientów odebrano mu nóż, a mężczyzna oddalił się ze stacji w nieznanym kierunku - przekazał mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy KWP w Krakowie.

Na szczęście nie uciekł daleko. Wezwani na miejsce funkcjonariusze z Czchowa szybko znaleźli i zatrzymali agresora, którym był 44-letni obywatel Ukrainy. Jak się okazało mężczyzna był pijany - miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Na drugi dzień 44-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Brzesku. - Usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach w postaci eksplozji materiałów łatwopalnych - dodaje mł. insp. Gleń.

Ukraińcowi grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące.

ac / fot. KWP w Krakowie

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821