W Tarnowie jest już ok. 300 uchodźców z Ukrainy, w powiecie tarnowskim ok. 200. Wicestarosta: "Trudno o precyzyjne dane"
access_time 2022-03-02 08:17:00
Od momentu wybuchu wojny na Ukrainie, w Tarnowie pojawiło się około 300 uchodźców wojennych z Ukrainy; w całym powiecie tarnowskim jest ich około 200. Od wtorku 1 marca uciekinierzy przyjmowani są w przygotowanej przez miasto bursie przy ul. Św. Anny.

Pierwsi uchodźcy z Ukrainy przyjechali do Tarnowa w nocy z 25 na 26 lutego i zostali przez policję skierowani do Centrum Usług Społecznych, które koordynuje zakwaterowanie. - Były to trzy duże rodziny - łącznie 22 osoby, więc aby ich nie rozdzielać, skorzystano z ofert zakwaterowania w dużych domach zgłoszonych do udostępnienia przez prywatne osoby z Dąbrowy Tarnowskiej i Szczucina. Jedna rodzina została przyjęta w Tarnowie - przekazał Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa.

Obecnie w całym Tarnowie znajduje się ich około 300. Większość przyjechała do krewnych i znajomych, którzy mieszkają i pracują w mieście od dłuższego czasu. - Spora grupa tarnowian wyjechała też pod granicę polsko-ukraińską i przywiozła do swoich domów uchodźców, którzy nie mieli zapewnionego zakwaterowania. Są też obywatele Ukrainy, którzy pojawi się w Tarnowie i wynajęli mieszkania - dodaje rzecznik.

Od 1 marca rozpoczęto zakwaterowanie uchodźców w byłej bursie międzyszkolnej przy ul. Św. Anny, w której tymczasowe schronienie może znaleźć 100 osób. - Warunki są dość spartańskie, ale bursa została wyposażona w łóżka i podstawowe meble, sprawnie działają wszystkie urządzenia sanitarne i kuchnia, jest pełne zaopatrzenie w środki czystości oraz niepsująca się żywność. Zorganizowano również sale zabaw dla dzieci, bowiem założeniem jest, aby kierować tam przede wszystkim matki z małymi dziećmi - zaznacza rzecznik.

Jak informuje magistrat, sporo osób, które przyjęły lub planują przyjąć uchodźców, pyta o możliwość refundowania kosztów mediów i utrzymania. - Niestety samorząd nie ma żadnych formalnych możliwości pomocy finansowej w tego rodzaju sytuacjach, nie przewiduje tego prawo. Miasto ma np. możliwość zrefundowania kosztów zakwaterowania w hotelu, ale nie może tego zrobić w przypadku osoby prywatnej - władze państwowe dotychczas nie opracowały zasad wsparcia finansowego uchodźców. O informacje w tej sprawie zwrócić się do służb państwowych. Działa całodobowa infolinia wojewody małopolskiego tel. 12 210 2002, gdzie udzielane są informacje w języku polskim, ukraińskim i angielskim. Od poniedziałku do piątku w godz. od 8 do 16.00 działa infolinia dla cudzoziemców w sprawie legalizacji pobytu i pracy – 12 210 2020 - przekazał Kutrzuba.

Miasto będzie jednak wspomagać uchodźców i osoby ich przyjmujące poprzez przekazywanie darów dostarczanych przez tarnowian. Punkt wydawania żywności i środków higieny został uruchomiony przy ul. Wałowej 37.

Dodajmy, że w całym powiecie jest około 200 uciekinierów wojennych. - Ta liczba jest płynna, trudna do oszacowania. Często jest tak, że uchodźcy przyjeżdżają do nas na jeden, dwa dni, tylko po to, żeby się przespać, odświeżyć i jadą dalej, w głąb Polski czy nawet w kierunku państw zachodnich - mówi Jacek Hudyma, wicestarosta tarnowski. Najwięcej uchodźców znajduje się w gminach Zakliczyn, Radłów i Tarnów.

ac / fot. MUW, zdj. poniżej UMT - bursa międzyszkolna przy ul. św. Anny

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821