Już ponad połowa dzieci korzysta z korepetycji. Problem, czy zapewnienie lepiej wykształconego społeczeństwa?
access_time 2022-06-08 12:00:00
Korepetycje z roku na rok stają się coraz popularniejszą formą dokształcania młodzieży w wieku szkolnym i nie tylko. Coś, o czym jeszcze kilkanaście lat temu nie mówiło się otwarcie, obecnie staje się modą, a do osiągnięcia sukcesu w szkole obowiązkowo trzeba chodzić na korepetycje. Dokształcanie się obecnie wydaje się tak powszechne, że trudno stwierdzić, czy to zaczyna być problemem dzisiejszego szkolnictwa, czy może Polacy są coraz bardziej świadomi tego, że nauka jest kluczem do osiągnięcia sukcesu.
Znalezienie kompetentnego korepetytora nie jest problemem w dzisiejszych czasach. Można chodzić bezpośrednio do jednego z lokalnych nauczycieli, a także brać lekcje zdalnie – z wykorzystaniem popularnych platform edukacyjnych jak Preply. Wtedy wystarczy po prostu określić zakres materiału i rozpocząć kurs, który najczęściej okazuje się o wiele skuteczniejszy niż to, co oferuje dzisiejszy system edukacji.
 
Czy tak duży odsetek uczniów uczęszczających na korepetycje to problem szkolnictwa?

Nie brakuje opinii, że szkoła uczy źle. Trudno jednak jednoznacznie stwierdzić, co jest powodem tego, że zjawisko prywatnego dokształcania się wśród młodzieży jest aż tak powszechne. Warto jednak zwrócić uwagę na kilka kwestii.

Wśród uczniów uczęszczających na korepetycje większość robi to po to, żeby zdobyć lepsze oceny. Nie chodzi tutaj stricte o lepszą znajomość danego przedmiotu, a oceny, które są obiektywnym wyznacznikiem umiejętności danej osoby, ale nie powinny być celem samym w sobie. Dopiero niewielki odsetek tych osób decyduje się na rzeczywistą pracę nad konkretnymi elementami swojej wiedzy na dany temat. Mowa tutaj przede wszystkim o osobach dorosłych, które mają konkretny cel i chodzą na korepetycje, żeby podszlifować coś i mieć lepsze możliwości awansu w pracy.

Dlatego z jednej strony można zarzucić szkole, że program nauczania nie jest odpowiednio zrealizowany i nie uczy tak, jak powinien, ale każdy uczeń jest osobną jednostką. Kiedy pracuje się na zajęciach indywidualnych, o wiele łatwiej jest dostosować tempo pracy pod daną osobę. Jeśli chodzi o naukę w grupie około 20 uczniów, wszystko musi zostać uśrednione. Dlatego osoby ponadprzeciętne nie będą nigdy w pełni wykorzystywać swojego potencjału, a ci, którzy sobie ewidentnie nie radzą, będą cały czas zagubieni. Właśnie dla takich osób idealne będą zajęcia dodatkowe.

Kolejną kwestią, jaką warto poruszyć, jeśli chodzi o zarzuty do szkolnictwa, to nauczyciele. Oczywiście, nie każdy pedagog spełnia swoją funkcję i można określić go mianem dobrego. Sposoby nauczania zmieniają się, a nauczyciele pracujący w zawodzie od kilkudziesięciu lat nie zmieniają swojej pracy, przez co uczniowie często są zalewani całkowicie niepotrzebną wiedzą, którą w kilka sekund mogą wyszukać w sieci. Z drugiej jednak strony, korepetytorzy to najczęściej nauczyciele szkolni, którzy nie są związani wymogiem realizacji programu nauczania i okazują się bardzo kompetentni w swojej pracy. Dlatego warto patrzeć na szkoły z dwóch różnych perspektyw, bo nauczyciele często nie są winni tego, że program nauczania jest przestarzały.
 
Polacy chcą być lepiej wykształceni

Polacy stawiają na edukację. Przykłada się o wiele większą uwagę do wysokich ocen, a dzieci są nieustannie zachęcane przez rodziców do rozwijania różnych zainteresowań i pasji. Rodzice nie wahają się inwestować w swoje pociechy, żeby na późniejszym etapie życia było im po prostu łatwiej. Dlatego niekiedy dzieci mają masę dodatkowych zajęć sportowych i edukacyjnych, które znacząco ułatwiają osiąganie lepszych wyników w szkole.

Dzisiejsze placówki edukacyjne znacząco zmieniły się w stosunku do tego, co było jeszcze kilka dekad temu. Regularnie organizowane są różne wydarzenia, pokazy, czy konkursy, które aktywizują dzieci, ale to wszystko wydaje się za mało. Polska potrzebuje reformy edukacji, która w znacznym stopniu wyeliminowałaby wymóg uczenia się rzeczy, które są dostępne w Internecie i skupiłaby się na edukacji ukierunkowanej na umiejętności danych osób. W końcu po co plastykowi wiedzieć, jak wygląda rozmnażanie paprotek, a uczenie się na pamięć dat historycznych to zwyczajne zaśmiecanie umysłu.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821