Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności śmierci mężczyzny, którego zwłoki znaleziono w mieszkaniu przy ulicy Ablewicza w Tarnowie. Najprawdopodobniej to ciało 40-latka, który samotnie zamieszkiwał lokal. Wskazują na to również dokumenty, które przy nim znaleziono.

Zaginięcie tarnowianina zgłosiła w połowie ubiegłego tygodnia osoba z jego rodziny, zaniepokojona przedłużającym się brakiem kontaktu z 40-latkiem. Pod wskazany adres wysłano dzielnicowego. Ponieważ nikt nie otwierał drzwi, a sąsiedzi potwierdzili, że nie widzieli mężczyzny od dłuższego czasu, policja wezwała do pomocy strażaków. Funkcjonariuszom ostatecznie udało się wejść do mieszkania przez uchylone okno. Na podstawie poziomu rozkładu ciała śledczy oszacowali, że mężczyzna mógł nie żyć nawet od dwóch lat. Jak informuje policja, na miejscu nie znaleziono niczego, co wskazywałoby na udział osób trzecich w jego śmierci.

Z ostatecznym potwierdzeniem tożsamości mężczyzny śledczy poczekają na wyniki badań DNA. Dochodzenie wykaże również przyczynę śmierci 40-latka oraz wyjaśni dlaczego nikt wcześniej nie zgłosił jego zaginięcia i nie zorientował się, że ten już od tak dawna nie żyje.

ac / fot. Policja