Był pijany i miał zakaz prowadzenia pojazdów, a i tak wsiadł za kierownicę. Omal nie doprowadził do czołówki z... policjantem
access_time 2022-11-07 13:45:00
47-letni kierowca opla omal nie doprowadził do czołowego zderzenia z samochodem prowadzonym przez przebywającego na urlopie funkcjonariusza policji. Okazało się, że był pijany. W wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu.

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w piątkowy wieczór na drodze w Pleśnej. Policjant z tarnowskiej komendy jechał do Tarnowa, gdy na zakręcie na jego pas ruchu wyjechał jadący z naprzeciwka kierowca opla combo. Zderzeniu zapobiegł refleks funkcjonariusza, który w odpowiedniej chwili skręcił na prawą stronę jezdni i na chodnik. Policjant, mimo że był na urlopie, postanowił zatrzymać kierowcę.

- Zawrócił i gdy dojeżdżał do niego zwrócił uwagę, że kierowca opla jedzie od krawężnika do krawężnika i z trudem utrzymuje prosty kierunek jazdy. Wszystko to świadczyło o tym, że jedzie na podwójnym gazie. Policjant nie miał możliwości jego wyprzedzenia i zatrzymania. Jadący oplem po około dwóch kilometrach zajechał w boczną drogę i zatrzymał się przed jedną z posesji. Tam policjant zatrzymał swój samochód, a kierowcę wyciągnął zza kierownicy. Wyczuł charakterystyczną woń alkoholu i powiadomił dyżurnego Komisariatu Policji Tarnów-Zachód z prośbą o pomoc w interwencji - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Po przebadaniu kierowcy alkomatem okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jakby tego było mało, posiadał też czynny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Jaśle i Krośnie.

Pijany 47-latek trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Mężczyzna odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz naruszenie zakazu sądowego. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

ac / fot. Policja

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821