Nowy harmonogram prac prowadzonych w Tarnowie przez PKP przy wiaduktach i przejazdach kolejowych był przedmiotem rozmów pomiędzy przedstawicielami PKP a reprezentantami samorządu. – Wyraziliśmy stanowczy sprzeciw wobec propozycji przedstawionej przez PKP, ponieważ jej przyjęcie groziłaby paraliżem miasta. Równocześnie zaproponowaliśmy rozwiązania, które będą relatywnie najmniej uciążliwe dla mieszkańców – mówi Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa. Najwięcej kontrowersji wzbudziły plany dotyczące remontu przejazdu kolejowego przy Al. Tarnowskich. Pierwotnie PKP zamierzało rozpocząć tam prace z początkiem 2016 r., zamykając przejazd dla samochodów i kontynuując równocześnie do połowy przyszłego roku remont wiaduktu kolejowego na ul. Tuchowskiej, która w związku z tym również byłaby zamknięta. Przeciwko takiemu rozwiązaniu miasto wyraziło stanowczy sprzeciw. - Nie wyrażamy zgody na wyłączenie z ruchu Al. Tarnowskich, jeżeli w rejonie ul. Tuchowskiej nadal będą trwać prace. Warunkiem zamknięcia Al. Tarnowskich jest całkowita przejezdność ul. Tuchowskiej – podkreśla Krzysztof Kluza, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji. W trakcie spotkania przedstawiciele PKP poinformowali o opóźnieniu w realizacji prac przy wiadukcie na ul. Czerwonych Klonów. Prowadzone tam roboty potrwają o dwa tygodnie dłużej niż pierwotnie zakładano. W związku z tym miasto zwróciło się do wykonawcy o umożliwienie na okres Wszystkich Świętych przejazdu do cmentarza w Mościcach. Jak poinformował wykonawca inwestycji ze względów technicznych takie rozwiązanie nie będzie jednak możliwe. W tej sytuacji miasto uruchomi objazdy, pozwalające dotrzeć do cmentarza inną droga. Równocześnie PKP poinformowało o planowanym zamknięciu ul. Zbylitowskiej. Jako warunek rozpoczęcia prac w tym miejscu miasto postawiło ukończenie robót przy wiadukcie na Czerwonych Klonów i otwarcie tej ulicy dla ruchu. Z kolei z początkiem października (dokładnego terminu nie podano) PKP zaplanowało całkowite zamknięcie dla ruchu ul. Warsztatowej. Prowadzone tam prace związane m.in. pogłębieniem jezdni mają potrać do kwietnia przyszłego roku. Kolejarze zapowiedzieli także, że od połowy listopada ruszą roboty przy drugim torze na wiadukcie przy ul. Krakowskiej od strony wschodniej. W efekcie zamiast czterech pasów, kierowcy będą mieć do dyspozycji tylko dwa. Dodatkowo, na okres kilku weekendów, wprowadzony zostanie ruch wahadłowy. Prace prowadzone będą także przy wiadukcie na ul. Gumniskiej. Wykonawca rozpoczął już roboty w tamtym rejonie. Jak na razie nie kolidują one z ruchem drogowym, jednakże w niedalekiej przyszłości (dokładnego terminu PKP nie podało) planowane jest wprowadzenie ruchu wahadłowego. Wszystko to z uwagi na roboty związane z przebudową studni. Zapowiedziano również obniżenie skrajni wiaduktu do 2,20 m, co oznacza, że przejazd tamtędy będzie możliwy tylko dla samochodów osobowych. Ruch samochodów ciężarowych i autobusów zostanie skierowany na ul. Okrężną. Szczegółowe daty w tej sprawie będą znane wkrótce. Przypomnijmy, że prace prowadzone na terenie miasta PKP realizuje w ramach modernizacji linii kolejowej Kraków-Rzeszów. Większość robót z tego tytułu powinna się zakończyć w przyszłym roku.