Obchody z udziałem prezydenta Romana Ciepieli, reprezentantów XVI Liceum, Ogólnokształcącego w Tarnowie i członków Rodzin Katyńskich odbyły się dzień po Narodowym Dniu Żołnierzy Wyklętych. Uroczystości zainaugurowała Msza Święta w Bazylice Katedralnej. Następnie uczestnicy udali się pod pomnik Ofiar Stalinizmu, gdzie złożono kwiaty. – Upłynęło sporo czasu. Mam nadzieję, że nasze pokolenia będą się łączyć, by razem kultywować pamięć o prawdzie historycznej – mówił Władysław Dzierwa, członek Stowarzyszenia Rodzin Ofiar Katynia Pierwotnie w imieniu kombatantów miał przemawiać major Zbigniew Banaś, ale uroczystości nie doczekał. W ostatnią drogę rodzina, przyjaciele i harcerze odprowadzili go w zeszłym tygodniu. Pamięć o „Żołnierzach Wyklętych” przywracana jest od 1993 roku. Od tamtej pory na ich temat pojawia się wiele publikacji. Nie uznali końca II wojny i z bronią w ręku wystąpili przeciw zaborczemu sowieckiemu totalitaryzmowi. Stanęli nie tylko przeciw potężnym siłom nowego agresora, lecz także wobec jego gigantycznej, bezwzględnej propagandy, nazywającej ich bandytami. Po wielu latach zostali zrehabilitowani, a od 2011 roku obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wszystko po to, by kultywować pamięć i historię bohaterów, których imię brukano w czasach PRLu.