Nie ma mocnych na sklep z dopalaczami
access_time 2015-02-09 11:20:03
Prokuratura sprawę umorzyła, sąd administracyjny "bada" ją od kilku miesięcy bez widocznych rezultatów, Sanepid bada substancje w nim sprzedawane, nakłada kary i... nic. Właściciel sklepu kar nie płaci, wycofane z obrotu dopalacze zamienia na inne i zarabia. Czy musi dojść do tragedii, by ktoś poszedł po rozum do głowy i zmienił prawo?
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A