Państwowa Komisja Wyborcza nadal nie podała wyników wyborów do sejmiku, ale obliczeń dokonali m.in. dziennikarze Radia Kraków, a także sztabowcy zainteresowanych wynikami partii. Wynika z nich, że w skali całego województwa najwięcej, 17 mandatów zdobył PiS, 14 miejsc w sejmiku przypadnie PO, a 8 - PSL-owi. To oznacza, że mimo zwycięstwa, PiS nie przejmie władzy, która najprawdopodobniej pozostanie w rękach koalicji PO-PSL. Platforma i Ludowcy mają bowiem razem 22 głosy w 39 osobowym sejmiku i wydaje się, że będą mogli nadal rządzić w Małopolsce. Znamy (ciągle nieoficjalny - warto to podkreślić) podział mandatów w okręgu tarnowskim. Tu do "wzięcia" było siedem miejsc. 3 przypadną PiS-owi, 2 - PO, 2 - PSL-owi. Jeśli wyniki się potwierdzą, w sejmiku z okręgu tarnowskiego zasiądą: Prawo i Sprawiedliwość

Józefa Szczurek-Żelazko (dyrektorka szpitala w Brzesku)

Anna Pieczarka (szefowa "kultury" w gminie Tarnów)

Wojciech Skruch (przewodniczący rady powiatu tarnowskiego minionej kadencji) Polskie Stronnictwo Ludowe

Stanisław Sorys (członek zarządu województwa dwóch minionych kadencji)

Adam Kwaśniak (wraca do sejmiku po czteroletniej przerwie) Platforma Obywatelska

Roman Ciepiela (członek zarządu województwa dwóch minionych kadencji)

Bolesław Łączyński (radny wojewódzki minionej kadencji) Jeśli Roman Ciepiela wygrałby prezydencką dogrywkę w Tarnowie (30 listopada zmierzy się z Kazimierzem Koprowskim z PiS) to wtedy jego mandat obejmie najprawdopodobniej Marcin Kuta (dyrektor "starego" szpitala w Tarnowie, radny wojewódzki minionej kadencji). Wszystko wskazuje na to, że oficjalne wyniki wyborów do sejmiku zostaną podane dzisiaj (czwartek).