W demonstracji uczestniczyli głównie ludzie młodzi, związani z obozem prawicowym i narodowym. Demonstranci wznosili okrzyki, wysłuchali wystąpień, zaprezentowali kilka transparentów z antyrządowymi hasłami, odnoszącymi się głównie do "afery taśmowej". Wiec odbył się na Placu Sobieskiego, przed biurem tarnowskiego lidera PO, posła Roberta Wardzały, który popołudniu był jeszcze widziany w Tarnowie, ale w trakcie demonstracji pędził już do Warszawy na wieczorne głosowanie w sprawie wotum zaufania dla rządu PO i PSL. Niewypałem okazała się natomiast pikieta przed Salą Lustrzaną, która odbyła się dzisiaj (czwartek). W akcji zorganizowanej przez Marka Ciesielczyka wzięło udział kilka osób. Wpływ mogła mieć na to deszczowa pogoda oraz przedpołudniowa pora. FOTO: Dawid Skruch