O tym, że na dyżurze jest nietrzeźwy lekarz, poinformował jeden z pacjentów oddziału chorób wewnętrznych. Poczuł on od lekarza woń alkoholu, stwierdził także, że mężczyzna dość dziwnie się zachowuje, dlatego postanowił zadzwonić na policję. Funkcjonariusze zatrzymali 60-letniego lekarza. Badanie wykazało, że ma ponad promil alkoholu w organizmie. Ustalono także, że był na dyżurze od rana i mógł przyjąć kilkunastu pacjentów. - Policjanci zabezpieczyli w szpitalu także dokumentację medyczną dla przyszłego postępowania. Trzeba będzie sprawdzić, czy mężczyzna podczas swojego dyżuru wykonywał jakieś czynności służbowe mogące narazić życie i zdrowie pacjentów - mówi Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.