Kobieta zadzwoniła w środę rano na policję w Krakowie. Przybyłych na wskazaną ulicę funkcjonariuszy poinformowała, że jest poszukiwaną matką dziecka. Jej tożsamość potwierdzili policjanci z Tarnowa. 34-latka jeszcze dziś zostanie przewieziona do tarnowskiej prokuratury. Przypomnijmy, sprawa dotyczy 7-miesięcznego niemowlęcia z ranami ciętymi szyi i nadgarstków, które w sobotę po południu znalazła w tarnowskim mieszkaniu babcia. Dziecko było samo. Ojciec był w pracy, matka zniknęła. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala św. Łukasza. Jego stan jest stabilny. Tarnowska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania pozbawienia życia 7-miesięcznego dziecka oraz spowodowania u niego obrażeń ciała. Jak informuje prokuratura, jedna z przyjętych wersji śledztwa zakłada, że udział w obrażeniach mogła mieć matka dziecka, ale pod uwagę brane są także inne wersje. Zobacz także: 7-miesięczne niemowlę pocięte nożem. Policja podejrzewa matkę dziecka