Policyjnym dozorem, zakazem opuszczania kraju i poręczeniem majątkowym objęci zostali dwaj tarnowscy dilerzy narkotyków. 21- i 24-latek zatrzymani zostali przez policjantów z Wydziału Kryminalnego tarnowskiej komendy miejskiej i komisariatu Tarnów-Zachód. Policjanci przeszukali wynajmowane przez mężczyzn wspólne mieszkanie. Zabezpieczyli 383 gram marihuany i 185 gram amfetaminy, wagę służącą do ich porcjowania oraz gotówkę. Narkotyki ukryte były w kuchennych szafkach. Część z nich znaleziono także w lodówce. Ich czarnorynkowa wartość oszacowana została na 14 tysięcy złotych. Z ustaleń śledczych wynika, że proceder trwał od kilku miesięcy. W tym czasie mężczyźni wprowadzili do obrotu około kilogram narkotyków. Trafiały one na lokalny rynek i były dystrybuowane na terenie miasta. Śledczy badają źródło ich pochodzenia. Mężczyźni usłyszeli zarzuty uczestniczenia w obrocie znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Tarnowie. Sprawa ma charakter rozwojowy. Pozostałe informacje z Kroniki Policyjnej: Policjanci z komisariatu Tarnów-Zachód ustalili i zatrzymali tarnowianina w wieku 15 lat i jego o rok starszego kolegę. W sobotni wieczór nastolatkowie pobili 16-letniego chłopaka. W wyniku napaści pokrzywdzony doznał złamania kości nosa. Policjanci ustalili, że nie jest to jedyne naruszenie prawa jakiego dopuścili się zatrzymani. W ten sam wieczór w Tarnowie zaatakowali 11-latka, którego uderzyli. Dalszej napaści zapobiegł przypadkowy przechodzień. Sprawcy zostali przesłuchani. Materiały sprawy trafią do sądu dla nieletnich, który podejmie decyzję o ich dalszym losie.